Reklama

Nawet Euro nie dało pracy

Choć czerwiec to czas prac sezonowych, bezrobocie spadło w tym miesiącu minimalnie. A prognozy są fatalne

Publikacja: 05.07.2012 22:08

Do pracy przy mistrzostwach Europy rekrutowano najczęściej nie pracowników, ale wolontariuszy

Do pracy przy mistrzostwach Europy rekrutowano najczęściej nie pracowników, ale wolontariuszy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Sytuacja na rynku pracy staje się coraz poważniejsza. Chociaż stopa bezrobocia na razie idzie w dół, eksperci nie wątpią, że lada moment znacznie wzrośnie.

Resort pracy opublikował wstępne szacunki dotyczące stopy bezrobocia w czerwcu. Wynika z nich, że wyniosła ona 12,4 proc. i była o 0,2 pkt proc. niższa niż w maju. Pracy nie miało blisko1,97 mln osób.

- Spadek jest minimalny i wynika z rozpoczynających się prac sezonowych - mówi „Rz" prof. Elżbieta Kryńska, ekonomistka z Uniwersytetu Łódzkiego. - Ale jak na ten okres jest on zbyt niski, minimalny - dodaje.

W tym samym okresie ubiegłego roku wskaźnik ten poszedł w dół o o, 5 pkt proc. i wyniósł11,9 proc.

W czerwcu liczba osób bez pracy zmniejszyła się we wszystkich województwach, najbardziej w Zachodniopomorskiem.

Reklama
Reklama

- Obawiam się, że od sierpnia stopa bezrobocia może iść w górę - mówi wiceminister pracy Jacek Męcina. - Tym bardziej że tak mało spadło w momencie, kiedy mieliśmy w Polsce Euro 2012 - dodaje.

Jego zdaniem stało się tak dlatego, że do pracy przy mistrzostwach rekrutowano najczęściej nie pracowników, ale wolontariuszy.

Niepokoi to, że w ubiegłym miesiącu liczba ofert zatrudnienia zgłoszonych do urzędów pracy była w porównaniu z majem niższa o przeszło 10 proc. i wyniosła66,6 tys.

- Poza tym do urzędów trafia coraz więcej zgłoszeń o zwolnieniach grupowych - mówi Męcina.

Resort pracy próbuje wymóc na Ministerstwie Finansów pieniądze na rozruszanie rynku pracy. - W tym tygodniu wystąpiliśmy do ministra finansów o dodatkowe 500 mln zł na aktywizację zawodową - mówi Męcina.

W zamrożonym przez szefa resortu Jacka Rostowskiego Funduszu Pracy znajduje się obecnie przeszło 5 mld zł.

Reklama
Reklama

Jeśli Rostowski uwolni fundusze, o które prosi resort pracy, pieniądze trafią do absolwentów, osób długotrwale bezrobotnych i pracowników w wieku ponad 50 lat. Przeznaczone zostaną na staże, szkolenia i tworzenie nowych miejsc pracy.

Decyzji w sprawie funduszu jeszcze nie ma, bo na razie urzędnicy resortu finansów zwrócili się do Ministerstwa Pracy o uzupełnienie wniosku. - Myślę, że na odpowiedź będziemy czekać około trzech tygodni - prognozuje Męcina.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że odmrożona kwota będzie niższa niż 500 mln.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama