Polska już trzeci rok z rzędu zajęła przedostatnie miejsce wśród krajów Unii Europejskiej w najważniejszym europejskim rankingu badającym poziom równouprawniania osób LGBTI. Na 100 możliwych punktów zdobyliśmy 18.
Czytaj także: RPO do MEN: homofobiczna wypowiedź małopolskiej kurator oświaty to mowa nienawiści
Zestawienie publikowane jest co roku przy okazji obchodzonego 17 maja Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii. Z rankingu dowiedzieć się można między innymi, w których krajach obowiązuje równość małżeńska, czy organizowanie marszów równości spotyka się z represjami i gdzie osoby LGBTI mogą liczyć na ochronę prawną przed przemocą.
Przedostatnie miejsce naszego kraju w rankingu skomentowała Mirosława Makuchowska, kierowniczka Pionu Politycznego Kampanii Przeciw Homofobii. - Polskie prawodawstwo nie nadąża za Polkami i Polakami. Pomimo tego, że społeczna akceptacja osób LGBTI w Polsce stale rośnie, na poziomie rozwiązań prawnych stoimy w miejscu – powiedziała. - Fatalny wynik Polski w rankingu ILGA Europe nie jest zaskoczeniem. Przez ostatnie 12 miesięcy obecny rząd nie zrobił nic w kierunku równouprawnienia osób LGBTI. Nie oznacza to, że polska władza jest bierna. PiS wykazuje aktywność, ale w prześladowaniach osób LGBTI, do czego systematycznie wykorzystuje policję i prokuraturę –podkreśliła Makuchowska.