Już teraz śluby cywilne poza USC cieszą się zainteresowaniem, ale urzędnicy różnie do nich podchodzą.
– Mamy niedaleko pałac w Ostromecku, więc nie sposób odmówić, kiedy nowożeńcy proszą o udzielenie im ślubu w tym w miejscu – mówi Beniamin Brzyski, kierownik USC w Dąbrowie Chełmińskiej (woj. kujawsko-pomorskie). Ubiegają się o to często obcokrajowcy, teraz np. nowożeńcy z Kanady. – Na śluby w restauracjach nie daję zgody – zaznacza Brzyski.
– Niewiele jest takich próśb, ale z reguły je odrzucamy, ponieważ nowożeńcy najczęściej chcą, by ślub odbył się w knajpie. To nie jest godne miejsce – mówi Mariusz Kopeć, kierownik USC w Poznaniu. – Argumentacja bywa niepoważna, że goście są chorzy na serce i do lokalu szybciej dojedzie pogotowie. W Poznaniu ślub poza urzędem, w teatrze, odbył się kilka lat temu – dodaje.
– To składanie przysięgi drugiemu człowiekowi na całe życie i dlatego powinno się odbywać bardzo uroczyście i w godnych warunkach – mówi Elżbieta Łukaszewicz, kierownik USC w Legnicy (Dolny Śląsk). Twierdzi, że wiele razy odmówiła ślubu poza urzędem, bo nowożeńcy chcieli go zorganizować np. na przystani jachtowej nad jeziorem, gdzie nie było odpowiednich warunków. – Goście weselni muszą mieć gdzie usiąść, musi być odpowiednie nagłośnienie i oprawa. A co się stanie, jeśli urzędnikowi kobiecie szpilka wbije się w piasek na plaży, wejdzie w pomost czy w lesie wpadnie w ziemię? To poważna uroczystość, a nie kabaret – podkreśla Łukaszewicz.
Rocznie daje jeden, dwa śluby poza urzędem. Ostatnio w pałacyku, gdzie pan młody oświadczył się wybrance, a młodzi zadbali nie tylko o piękną scenerię, ale i namioty chroniące przed deszczem, nagłośnienie i każdy szczegół uroczystości. Urzędnicy zwracają uwagę na coś jeszcze: w USC na ścianie jest godło. Nie można go zawiesić na łące – podkreślają.
Konsultantka ślubna Katarzyna Gajek chwali pomysł MSW. – Potrzeba rynku jest ogromna, a upodobania nowożeńców zwykle tradycyjne. Wybierają głównie pałace, dworki, ale też parki i ogrody – wyjaśnia. – Zawsze trzeba zapewnić godne warunki i uroczystą oprawę. Ślub nie może być przy kotlecie – zaznacza.