Na plaży Zeusa

Choć w Matali przybywa pensjonatów i restauracji, wciąż zachowała ona dawny urok rybackiej wioski.

Aktualizacja: 02.08.2013 01:41 Publikacja: 02.08.2013 01:41

Red

Na północy Krety morze łagodnie omywa płaskie piaszczyste wybrzeże. Brzeg południowy to skały, oddalone od dróg zatoki i małe, puste zwykle plaże. Wnętrze wyspy zajmują wypiętrzone, zewsząd widoczne białe góry, gdzie ludzie wciąż żyją w ubogich wioskach z kamienia, zatopionych wśród winorośli i zieleni gajów oliwnych. Góry, pocięte głębokimi, ciasnymi wąwozami, opadają na południu wprost ku szmaragdowym wodom Morza Libijskiego. Przebito przez nie niewiele dróg, dzięki czemu, w przeciwieństwie do zdominowanej przez hotele północy, wolniej wkracza tu nowoczesna zabudowa. Choć w rybackich wioskach, w Chora Sfakion, Paleochora, Agia Galini i w najsłynniejszej z nich Matali, przybywa pensjonatów i restauracji, wciąż zachowały one dawny urok.

Na plaży w Matali Zeus - pod postacią białego byka o złotych rogach - miał uwieść  Europę, córkę fenickiego władcy Tyru i uprowadził ją na swym grzbiecie do groty na wyspie. Tam urodziła mu Minosa, późniejszego króla Krety. To także w Matali, według Homera, rozbił się statek Menelaosa, męża Heleny, powracającego spod Troi. W starożytności osada była portem minojskiego miasta Fajstos - ruiny domów mieszkalnych, świątyń i suchych doków widoczne są na dnie morza - potem stała się portem handlowym Gortyny, wybranej przez Rzymian na stolicę Krety.

Okolice Matali słynące z prawie afrykańskiego klimatu należą do najlepszych miejsc do plażowania na Krecie, a osłonięte klifem półkoliste zatoki otwierają się ku zachodzącemu słońcu.

W skałach tuż przy długiej na 300 m plaży widać ciemne otwory grot. Zamieszkane od II w. p.n.e., w pierwszych wiekach naszej ery dawały schronienie prześladowanym chrześcijanom.  W niektórych zachowały się dekorowane nisze. W latach 60. ubiegłego wieku - gdy Matala była jeszcze maleńką osadą składającą się co najwyżej z dziesięciu rybackich domów - stały się ulubionym miejscem hipisów z całego świata. Bywali tu Cat Stevens i Bob Dylan. Hipisi odeszli, ale są wciąż najczęstszym tematem widokówek z Matali.

Miejscowość jest nadal niewielka i sama w sobie nie ma nic szczególnego. Ale każdego dnia wypływają stąd łodzie wycieczkowe na pobliską, malowniczą wyspę Paksimadia. W pobliżu warto zwiedzić też fortecę na wzgórzu Kastri z rozległymi widokami na zatokę Messara, a także wykuty w skale kościół. Skrawkiem brzegu u podnóża skał można przejść do plaży Ammoudia z niezwykłym czerwonym piaskiem. W pobliskich zatokach jest też kilka innych odosobnionych plaż, którymi, idąc na wschód, dociera się do minojskiego Kommos, gdzie trwają prace wykopaliskowe. Odkryta tam świątynia z X w. p.n.e. należy do najstarszych w Grecji. Zarysy monumentalnych budynków na brzegu oraz brukowanej ulicy prowadzącej w głąb lądu pozwalają sądzić, że był tu ważny port z urzędem celnym. Wycieczkę do Matali często łączy się ze zwiedzaniem słynnych minojskich zabytków - pałacu w oddalonym o 10 km Fajstos i najokazalszej na wyspie, zdobionej zachowanymi wciąż freskami, rezydencji Minosa w Knossos.

Wieczorem, kiedy plaże pustoszeją, ożywiają się uliczki osad południowej Krety. W maleńkich sklepikach, kafejkach i tawernach robi się tłoczno. Woń aromatycznych potraw miesza się z zapachem nagrzanych słońcem ziół, a miłe dla ucha dźwięki sitar i bouzzuki z natrętnym brzmieniem cykad.

Na północy Krety morze łagodnie omywa płaskie piaszczyste wybrzeże. Brzeg południowy to skały, oddalone od dróg zatoki i małe, puste zwykle plaże. Wnętrze wyspy zajmują wypiętrzone, zewsząd widoczne białe góry, gdzie ludzie wciąż żyją w ubogich wioskach z kamienia, zatopionych wśród winorośli i zieleni gajów oliwnych. Góry, pocięte głębokimi, ciasnymi wąwozami, opadają na południu wprost ku szmaragdowym wodom Morza Libijskiego. Przebito przez nie niewiele dróg, dzięki czemu, w przeciwieństwie do zdominowanej przez hotele północy, wolniej wkracza tu nowoczesna zabudowa. Choć w rybackich wioskach, w Chora Sfakion, Paleochora, Agia Galini i w najsłynniejszej z nich Matali, przybywa pensjonatów i restauracji, wciąż zachowały one dawny urok.

Społeczeństwo
„Niepokojąca” tajemnica. Ani gubernator, ani FBI nie wiedzą, kto steruje dronami nad New Jersey
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Właściciele najstarszej oprocentowanej obligacji świata odebrali odsetki. „Jeśli masz jedną na strychu, to nadal wypłacamy”
Społeczeństwo
Gwałtownie rośnie liczba przypadków choroby, która zabija dzieci w Afryce
Społeczeństwo
Sondaż: Którym zagranicznym politykom ufają Ukraińcy? Zmiana na prowadzeniu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Antypolska nagonka w Rosji. Wypraszają konsulat, teraz niszczą cmentarze żołnierzy AK