Kapitan Rahmani płaci dziś wysoką cenę za to, że stała się symbolem wyzwolenia kobiet i odwagi w dążeniu do postawionego sobie celu - podkreśla CNN. Kobieta twierdzi, że przez wybór ścieżki zawodowej jakiego wybrała nie jest w stanie dłużej mieszkać w ojczyźnie.
Prawnik Rahmani, Kimberly Motley twierdzi, że kobieta otrzymuje liczne pogróżki od walczących z afgańskim rządem talibów. To jednak nie jedyny problem - często ma się spotykać z potępieniem wyrażanym przez afgańskich urzędników.
- Jeśli wróci do Afganistanu, będzie żyć w strachu o swoje bezpieczeństwo - mówi Motley w rozmowie z CNN.
25-letnia dziś Rahmani została pilotem wojskowym w 2013 roku. W ten sposób zrealizowała swoje dziecięce marzenie, a jednocześnie marzenie jej ojca, który również chciał zostać pilotem.
CNN zauważa, że Rahmani nie tylko zrealizowała marzenie ojca, ale również udowodniła, iż w Afganistanie kobiety mogą podejmować się tych samych zajęć co mężczyźni.