Gdy do dziedziczenia dochodzi tylko jeden spadkobierca, zwykle nie ma kłopotów z wykonaniem zapisu. To on jest do tego zobowiązany.

Gorzej, gdy spadkodawca powołuje kilku spadkobierców lub obciąża zapisami tylko kilku. Najlepiej, gdy określi, jak mają zostać rozłożone ciężary wynikające z zapisów. Nie zawsze jednak w testamencie są zawarte takie dyspozycje. Wówczas stosuje się art. 971 kodeksu cywilnego. Spadkobierców obciąża zapis w stosunku do wielkości przypadających im udziałów. Zapisobiorcy są zaś obciążeni dalszym zapisem w częściach odpowiadających stosunkowi wartości należnych im z tytułu zapisu korzyści.

Bardziej skomplikowana jest sytuacja, gdy spadkodawca nie obciążył zapisem wszystkich spadkobierców i nie oznaczył zakresu obciążenia. Wtedy przyjmuje się, że ponoszą oni ciężar zapisu w stosunku do wielkości przypadających im udziałów. Gdy ich udziały wynoszą tyle samo, takie samo będzie ich obciążenie zapisem. Gorzej, gdy mają różne udziały. Wtedy obciążenie zapisem będzie różne. Przykładowo gdy spadkodawca obciąża zapisem dwóch spadkobierców, udział jednego to 1/6, drugiego 2/6. W takim razie obciążenie zapisem wyniesie odpowiednio 1/3 i 2/3.

Ponadto obowiązek wykonania zapisu jest długiem spadkowym. Odpowiedzialność spadkobiercy ograniczona jest jednak zawsze do wartości stanu czynnego spadku. Obciążony zapisem nie może się uchylić od jego wykonania, gdy wartość niedającego się podzielić przedmiotu zapisu przekracza granice jego odpowiedzialności. W takiej sytuacji zapisobiorca może żądać wykonania zapisu, płacąc odpowiednią kwotę. Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2001 r. (sygn. III CZP 50/00).