Samobójcza śmierć może doprowadzić do unieważnienia testamentu

Zamiar odebrania sobie życia nie gwarantuje ważności testamentu ustnego takiej osoby.

Publikacja: 28.11.2023 03:00

Samobójcza śmierć może doprowadzić do unieważnienia testamentu

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

Testament ustny przewidziany jest na wypadek obawy rychłej śmierci spadkodawcy, a zamiar popełnienia samobójstwa nie jest do takich sytuacji zwykle zaliczany. Taka osoba powinna zatem sporządzić zwykły testament – własnoręczny lub notarialny.

To wnioski z najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego, które pokazuje ryzyko związane z tą szczególną formą testamentu.

Błędny dokument

Sąd Okręgowy we Wrocławiu utrzymał postanowienie sądu rejonowego, że spadek po zmarłym nabyli na podstawie ustawy żona, bracia i bratankowie w odpowiednich ułamkach, gdyż ustny testament spadkodawcy, w którym do całego spadku powołał jednego z krewnych, był nieważny, bo nie spełniał przesłanki „obawy rychłej śmierci” (art. 952 kodeksu cywilnego). Spadkodawca zmarł wprawdzie miesiąc później, ale w wyniku śmierci samobójczej, a zamiar samobójczy nie może być zwykle uznany za okoliczność uzasadniającą obawę rychłej śmierci.

Biegli zdiagnozowali u zmarłego depresję, a zachowanie jego żony, która została skazana za znęcanie się nad nim, mogły wywierać bardzo negatywny wpływ na jego zdrowie i powodować ryzyko popełnienia samobójstwa. Nie osiągnęły jednak takiej intensywności, by wyłączyć w chwili samobójstwa kontrolę nad swoim zachowaniem.

Beneficjent testamentu nie dał za wygraną i odwołał się do Sądu Najwyższego. Nie uzyskał jednak tego, czego chciał.

Czytaj więcej

Świadek zbyt bliski rodzinie może unieważnić ustny testament

Jak wskazała w uzasadnieniu sędzia SN Monika Koba, w warunkach zamiaru samobójczego nie występuje co do zasady obawa rychłej śmierci. Bez względu na subiektywny lub obiektywny charakter przesłanki leżącej u podstaw sporządzenia testamentu ustnego obawa rychłej śmierci w rozumieniu art. 952 k.c. musi istnieć w chwili testowania. Jeżeli stanowi czynnik determinujący określone zachowanie, to może wystąpić tylko w warunkach przeświadczenia, że zagrożenie dla życia przybiera cechy nieuchronności wobec braku możliwości odwrócenia przyczyn tego zagrożenia. Zamiar samobójczy sam w sobie stwarza tylko stan hipotetycznego zagrożenia dla życia w niedającej się przewidzieć przyszłości i należy go zaliczyć do możliwych do opanowania stanów emocjonalnych. Nie stanowi zatem okoliczności nieodwracalnie zagrażającej życiu. Nawet jeśli sprowadza się do subiektywnej oceny spadkodawcy, musi być uzasadniony okolicznościami zewnętrznymi, które dla spadkodawcy są przesłanką przyjęcia, że wkrótce umrze. Jeżeli nie ma charakteru patologicznego, to nie usuwa możliwości kontrolowania własnych zachowań i nie niweczy oddziaływania z zewnątrz na osobę pozostającą w tym stanie. Nie może być zatem traktowany jako trwały splot okoliczności uzasadniający przekonanie o zagrożeniu życia zarówno w ocenie indywidualnej, jak i w aspekcie obiektywnym – wskazała sędzia Koba.

Łatwo o notariusza

– Orzeczenie SN zasługuje w pełni na aprobatę. Łatwość dostępu do notariuszy nakazuje rozważenie, czy nie zrezygnować z testamentu ustnego. Na tle tego orzeczenia aż nadto widać, że testament ustny jest najmniej pewnym sposobem rozporządzenia majątkiem na wypadek śmierci. Potencjalni spadkodawcy powinni zatem unikać tej formy, jeśli to tylko możliwe. W przeciwnym razie może dochodzić do tego, co stało się w sprawie: znęcająca się nad spadkodawcą żona odziedziczyła połowę spadku. Z pewnością spadkodawca tego nie chciał – ocenia prof. Bogudar Kordasiewicz, radca prawny.

Sygnatura akt: I CSK 149/23

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Marcin Margoński, notariusz w Krapkowicach

Jeśli ktoś chce uporządkować swoje sprawy, powinien sięgać po testament ustny w ostateczności. Dostępność formy testamentu notarialnego oraz własnoręcznego w wielu przypadkach, także bezpośrednio poprzedzających śmierć, pozwala służyć celowi testatora. Testowanie w związku ze spodziewaną śmiercią testatora jest stosunkowo częste w praktyce notarialnej, a notariusze, jeśli jest to uzasadnione okolicznościami sprawy, mogą testament sporządzić poza siedzibą kancelarii. Należy też uwzględniać, że testament ustny wyklucza wydanie aktu poświadczenia dziedziczenia u notariusza – i w takim przypadku sprawa musi być przedmiotem oceny sądowej.

Testament ustny przewidziany jest na wypadek obawy rychłej śmierci spadkodawcy, a zamiar popełnienia samobójstwa nie jest do takich sytuacji zwykle zaliczany. Taka osoba powinna zatem sporządzić zwykły testament – własnoręczny lub notarialny.

To wnioski z najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego, które pokazuje ryzyko związane z tą szczególną formą testamentu.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił