Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 13.10.2025 19:57 Publikacja: 03.07.2025 14:20
Foto: WBE
Sport komercyjny przechodzi kryzys popularności. Spada oglądalność niemal wszystkich dyscyplin, od piłki nożnej przez lekkoatletykę po wszelkiej maści wyścigi. I choć światowe organizacje dwoją się i troją, starając się zmienić ów trend, to jak na razie przegrywają. Ratują się krótkimi formami, rozmaitymi partnerstwami i… filmami właśnie.
„F1: Film” powstał przy wydatnej pomocy Międzynarodowej Federacji Samochodowej za pieniądze wytwórni Apple Studios. Firma ta potrzebowała przeboju – prestiżowego sukcesu, który pozwoliłby jej dołączyć do grona branżowych potentatów. Dotąd wszystkie próby nakręcenia blockbustera kończyły się rozczarowaniem. Wielkim hitem nie był przecież „Napoleon” Ridleya Scotta ani też „Czas krwawego księżyca” Martina Scorsesego. Klapę zrobił thriller szpiegowski „Argylle” i kosztowna komedia romantyczna „Zabierz mnie na Księżyc”, nie mówiąc o dziesiątkach mniej znanych produkcji.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas