Jeśli rodzice chcą spłacać kredyt dziecka, lepiej, aby do niego przystąpili. Dziecko nie podlega wówczas podatkowi od spadków i darowizn. Wynika tak z najnowszej interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej.
Sprawa dotyczyła podatniczki, która w 2015 r. wspólnie z rodzicami zaciągnęła kredyt hipoteczny na zakup mieszkania. Kobieta jest wyłącznym właścicielem lokalu, jednak raty kredytu – jako dłużnicy solidarnie zobowiązani – spłacają jej rodzice.
Kobieta sądziła początkowo, że spłata stanowi darowiznę na jej rzecz. Dlatego co miesiąc składała do urzędu skarbowego zgłoszenie o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych SD-Z2. Złożenie tego druku jest warunkiem zwolnienia z podatku. Dotychczas jednak nie zawarła z rodzicami umowy darowizny. Nie planuje jej też zawierać.
Wystąpiła o interpretację, by ustalić, czy spłata kredytu przez dwóch współkredytobiorców to rzeczywiście darowizna. Doszła bowiem do wniosku, że jest to spłata ich własnego długu, do którego zdecydowali się przystąpić. A w takiej sytuacji nie ma darowizny ani obowiązku jej zgłaszania.
Dyrektor KIS przyznał jej rację. Przypomniał, że zgodnie z art. 888 § 1 kodeksu cywilnego poprzez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Treść tego świadczenia określa umowa darowizny.