Zasadami opodatkowania odziedziczonego majątku zajęła się Izba Skarbowa w Łodzi. O interpretację wystąpiła kobieta, której zmarł ojciec. Dziedziczyła po nim wraz z matką i bratem, nabyła więc 1/3 spadku. W jego skład wchodził m.in. samochód. Nabycie spadku zostało zgłoszone do urzędu skarbowego. Dzięki temu spadkobiercy nie musieli płacić podatku od spadków i darowizn.

Po kilku dniach kobieta sprzedała udział w samochodzie. Jej zdaniem nie musi płacić PIT od dochodu z tej transakcji, nabycie auta podlegało bowiem pod ustawę o podatku od spadków i darowizn.

Fiskus nie zgodził się z tym poglądem. Podkreślił, że odpłatne zbycie udziału w samochodzie powoduje powstanie przychodu, o którym mówi art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT.

Możemy go pomniejszyć o koszty nabycia oraz wartość nakładów poczynionych w czasie posiadania auta. Od wyliczonego dochodu należy zapłacić podatek według skali. Można go uniknąć tylko wtedy, gdy od nabycia samochodu (liczonego od końca miesiąca, w którym nastąpiło) do sprzedaży minęło pół roku.

Izba skarbowa zaznaczyła, że ustawie o podatku od spadków i darowizny podlega tylko samo nabycie spadku. Natomiast sprzedaż odziedziczonej rzeczy jest rozliczana na podstawie ustawy o PIT (interpretacja nr IPTPB2/415-23/13-4/Akr).