Reklama

Walka o każdego, kto jest zdolny nosić broń

Wojsko samo z sobą konkuruje o kandydatów, dlatego system naboru do armii powinien się zmienić. Teraz armia eksperymentuje na żywym organizmie.

Publikacja: 20.07.2020 19:12

Walka o każdego, kto jest zdolny nosić broń

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Wojska Obrony Terytorialnej wprowadzają nowatorski system wsparcia dla kandydatów. Do włożenia munduru namawiają rekruterzy, którzy mają łowić kandydatów i pomagać im szybko ominąć biurokratyczne rafy systemu naboru do wojska. Własną rekrutację prowadzi też Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, osobno szukaniem kandydatów zajmują się wojskowe komendy uzupełnień.

Gołym okiem widać, że trwa walka o każdego zdolnego do noszenia broni, a wojskowi mają świadomość, że bez wysiłku i niestandardowych działań nie wykonają ustalonych przez resort obrony norm uzupełnienia etatów w wojsku. W tym roku liczebność armii powinna wzrosnąć o kilka tysięcy osób.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
ABW ostrzega przed samozwańczym prezydentem i innymi ruchami antypaństwowymi
Służby
Kolejny dron odnaleziony na Lubelszczyźnie. Tym razem w powiecie biłgorajskim
Służby
Niezidentyfikowany obiekt rozbił się w województwie lubelskim
Służby
Szpiedzy chcą azylu. Zaskakujący finał największej afery wywiadowczej w Polsce
Reklama
Reklama