Reklama

Nowe rakiety dla Polski

MON wzmacnia inteligentnymi pociskami ochronę Wybrzeża

Aktualizacja: 06.11.2012 21:20 Publikacja: 06.11.2012 19:25

Nowe rakiety dla Polski

Foto: Rzeczpospolita

W ciągu kilkunastu dni Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy Marynarki Wojennej zostanie wyposażony w 12 rakiet NSM (Naval Strike Missile).

Mogą one niszczyć zarówno okręty, jak i cele naziemne. – Znacznie wzmocnią obronę polskiego Wybrzeża – mówi rzecznik ministra obrony Jacek Sońta.

Na wysokości fali morskiej

Zdaniem Tomasza Szatkowskiego z Fundacji Republikańskiej, byłego wiceprezesa Bumaru, zakup rakiet typu NSM jest jedną z sensowniejszych inwestycji w polskiej armii.

– Tego typu uzbrojenie jest tańsze niż zakup okrętów rakietowych. Pociski te z lądu mogą razić cele w zasięgu 200 km. Bateria ustawiona w okolicach Helu może skutecznie blokować wyjście z portu w Kaliningradzie – tłumaczy Szatkowski. – NSM to pociski inteligentne, które nie są wykrywalne przez radary, w czasie lotu mogą manewrować, lecą praktycznie na wysokości fali morskiej – dodaje. Rakiety NSM zostały kupione od norweskiej firmy Kongsberg Defence & Aerospace AS. Umowa na ich dostawę została zawarta w 2008 roku.

Dywizjon Rakietowy to nowo powołana jednostka, która ma bazę w Siemirowicach koło Lęborka na Pomorzu (w tej samej miejscowości mieści się także Baza Lotnicza Marynarki Wojennej). W jednostce tej zakończono właśnie kurs, prowadzony przez norweskich instruktorów, w czasie którego żołnierze przygotowywali się do obsługi nowego uzbrojenia.

Reklama
Reklama

- W Nadbrzeżnym Dywizjonie Rakietowym docelowo służyć będzie ok. 300 żołnierzy - mówi kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik dowódcy Marynarki Wojennej.

Do końca 2015 roku do dywizjonu trafi dodatkowo 38 NSM (w przyszłym roku 14). – Rakiety na mobilnych platformach będą mogły być ustawiane w różnych miejscach Wybrzeża – dodaje kmdr Zajda.

– Łatwo można je także maskować – mówi jeden z żołnierzy.

Jak dowiedzieliśmy się w Inspektoracie Uzbrojenia MON, do Nadbrzeżnego Dywizjonu do końca miesiąca trafi także m.in. wóz dowodzenia szefa jednostki, dwa wozy dowódcy baterii, sześć pojazdów rakietowych, dwie stacje radiolokacyjne.

Jak informuje „Rz" ppłk Małgorzata Ossolińska z Inspektoratu Uzbrojenia, w przyszłym roku dywizjon otrzyma też sześć kontenerów przeznaczonych do szkoleń. Wartość całego zamówienia wynosi 924 mln zł.

Ratowanie marynarki

Ministerstwo Obrony zapowiada, że w ciągu kilku lat kupi dla Marynarki Wojennej kilkanaście bezzałogowych łodzi patrolowych. Zaawansowane są już też rozmowy na temat zakupu trzech okrętów podwodnych zdolnych do wystrzeliwania rakiet manewrujących oraz trzech niszczycieli min. Marynarze mają je dostać do 2030 r.

Reklama
Reklama

Teraz Marynarka Wojenna posiada 41 okrętów bojowych, z czego tylko 13 uderzeniowych. W ciągu dziesięciu lat ze służby mogą zostać wycofane aż 24 okręty bojowe.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama