W Polsce ćwiczyli m.in. żołnierze USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Holandii, Francji. Jak podaje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych przez polskie poligony, lotniska przewinęło się około tysiąc pojazdów i statków powietrznych.
- Można przyjąć, że niemal przez cały czas w Polsce ćwiczyło pół brygady wojsk NATO - mówi nam oficer wojska. W ten sposób wojska sojusznicze wzmacniały wschodnią flankę NATO.
- Obecność wojsk sojuszniczych w Polsce daje nam poczucie bezpieczeństwa - mówi płk. Tomasz Szulejko, rzecznik Sztabu Generalnego WP.
We wtorek w Polsce przebywa minister obrony Kanady Robertem D. Nicholsonem. W czasie spotkania z wicepremierem Tomaszem Siemoniakiem zadeklarował on dalszą współpracę wojskową. Wszystko wskazuje na to, że Kanadyjczycy nadal będą ćwiczyli z polskimi żołnierzami (teraz przebywa u nas ok. 130 wojskowych z tego kraju).
W przyszłym roku w Polsce nadal będą obecni żołnierze amerykańscy. Mamy także deklaracje dotyczące udziału w ćwiczeniach Holendrów, Belgów, Francuzów. Być może będą też szkolili się Niemcy.