Należy przeprowadzić śledztwo, które poza zasadnością oskarżenia sprawdzić powinno, czy dowódca aresztowanych żołnierzy dawał sobie z nimi radę, a więc czy zwierzchnicy polskich sił w Afganistanie nie wykazali się lekkomyślnością, pozostawiając go na tym stanowisku. Warto sprawdzić dyscyplinę, która również w elitarnych jednostkach ulega czasami rozluźnieniu.
Może jednak okazać się, że poza sprawcami nikt inny nie jest winny ich działaniom. Wojna jest okrutna i odczłowiecza nawet tych, którzy walczą po słusznej stronie. W jej trakcie ujawniają się wszystkie ciemne strony ludzkiej natury. W niektórych wypadkach nie sposób jej jednak uniknąć.
Wojna w Wietnamie ujawniła charakterystyczny dla naszej cywilizacji paradoks. Wszystkie błędy i zbrodnie walczących w słusznej sprawie żołnierzy amerykańskich były eksponowane i nagłaśniane przez amerykańskie media, tak jak dziś nagłaśniane są w Iraku. Systematyczne zbrodnie ich komunistycznych przeciwników, których skala była nieporównywalnie większa, ani nie mogły być dokumentowane, ani nie budziły zainteresowania opinii publicznej.
W konsekwencji narastał nacisk społeczeństwa amerykańskiego na rezygnację z zaangażowania w Indochinach, czego efektem były nieszczęścia na skalę znacznie przekraczającą ofiary wojny. Ludzie współczesnego Zachodu, z którym Polska integruje się bardzo szybko, przestali rozumieć ciemną stronę natury człowieka, która nie jest efektem społecznych uwarunkowań czy błędów zarządzania. Jeśli ją pojmujemy, wiemy, że w sytuacjach granicznych, takich jak wojna, nie sposób uniknąć ekscesów zła. Należy zdawać sobie z tego sprawę, właśnie wtedy, gdy podejmujemy decyzję o koniecznej wojnie.