Paweł Wojtunik, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przedstawił wczoraj dziennikarzom sprawozdanie za 2010 rok. W ubiegłym tygodniu dokument, bogatszy o informacje niejawne, trafił na biurko premiera Donalda Tuska.
CBA chwali się w nim zmniejszeniem w porównaniu z 2009 rokiem o ponad 60 proc. liczby podsłuchów i kontroli korespondencji. – Są stosowane w ostateczności, gdy inne sposoby okażą się niewystarczające – zaznaczył Wojtunik.
Ile dokładnie podsłuchów założyło CBA? Nie wiadomo. To informacja niejawna.
Wiadomo natomiast, że w porównaniu z 2009 rokiem nieco spadła liczba prowadzonych przez Biuro spraw (z 625 do 586). Po działaniach CBA powstało 78 aktów oskarżenia – o trzy więcej niż w 2009 roku.
W sumie w 2010 roku 517 osobom postawiono 1625 zarzutów (rok wcześniej 581 osób usłyszało 1704 zarzuty).