Celnicy będą wiedzieli coraz więcej o obywatelach. Będą mogli np. zbierać dane o listach pasażerów statków i samolotów, częstotliwości ich podróży, dacie urodzin, adresie zamieszkania czy miejscu pracy. Tak wynika z projektu założeń zmian w ustawie o Służbie Celnej, które przygotowało Ministerstwo Finansów.
Chodzi o dane praktycznie wszystkich, którzy przekraczają granicę i mogą mieć do czynienia z przewozem jakichkolwiek towarów.
Nawet gdy są zwykłymi pasażerami międzynarodowego lotu. Mogą być zbierane także dane osób zajmujących się handlem wyrobami akcyzowymi, np. papierosami i alkoholem, celnicy bowiem zajmują się też kontrolą takiej działalności.
Kierownictwo Służby Celnej argumentuje, że rozszerzenie ich uprawnień jest konieczne, ponieważ dotychczasowe są niewystarczające, by zwalczać łapownictwo.
– W przeszłości wielokrotnie stawiano niesłuszne zarzuty korupcyjne wielu naszym kolegom, właśnie wskutek braku odpowiednich przepisów – zauważa Jacek Staniszewski, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej.