Ustawa o broni i amunicji przewiduje, iż jednym z warunków do posiadania broni jest udokumentowane członkostwo w stowarzyszeniu o charakterze kolekcjonerskim. Ostatnio sprawą dotyczącą tej przesłanki zajmował się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Pasja kolekcjonerska
B.K. złożył wniosek o wydanie mu pozwolenia na posiadanie broni w celach kolekcjonerskich. Tłumaczył, że jest zainteresowany kolekcjonowaniem broni z okresu pierwszej i drugiej Wojny Światowej. Podczas postępowania administracyjnego wskazał, że jest członkiem stowarzyszenia o charakterze strzeleckim i kolekcjonerskim.
Dla potwierdzenia swojej kilkunastoletniej i rzeczywistej pasji kolekcjonerskiej powołał się na współpracę w zakresie tworzenia przewodników turystycznych, a także na otrzymane od pewnego senatora życzenia świąteczne oraz współpracę niektórych członków stowarzyszenia z jednym z miejscowych radnych.
Komendant Główny Policji podobnie, jak Komendant Wojewódzki uznał, że B.K. nie wykazał, aby stowarzyszenie do którego należy i w ramach którego ma się realizować „kolekcjonersko" w zakresie broni, rzeczywiście miało charakter kolekcjonerski. Organ Policji doszedł do takiego wniosku m.in. dlatego, że stowarzyszenie jest skoncentrowane przede wszystkim na aspektach dotyczących strzelectwa. W jego posiadaniu jest nieruchomość, stanowiąca niedokończoną strzelnicę, której część miała zostać w przyszłości przeznaczona na siedzibę kolekcjonerów broni. W związku z tym, w ocenie Komenda Głównego Policji stowarzyszenie pomimo, iż działało już od roku de facto nie realizowało swoich statutowych celów w zakresie kolekcjonerstwa.
Policja nie mogą uzurpować sobie prawa
Inaczej całą sprawą ocenił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. akt II SA/Wa 1286/13), który w wyroku z 6 maja 2014 r. uchylił odmowne decyzje zarówno Komendanta Głównego, jak i Wojewódzkiego.