Podsumowanie kontroli operacyjnej w Polsce

Po billingi należy sięgać tylko wtedy, gdy nie można danych okoliczności ustalić na podstawie innych dowodów.

Publikacja: 23.01.2017 06:48

Podsumowanie kontroli operacyjnej w Polsce

Foto: 123RF

Uczelnia Łazarskiego podjęła się podsumowania kontroli operacyjnej w kraju. Chodzi o prawo telekomunikacyjne oraz uprawnienia podmiotów działających na podstawie odrębnych ustaw, żądających udostępnienia danych i przekazów telekomunikacyjnych. W badaniu odpowiadano na pytania, czy obowiązujące w Polsce przepisy dotyczące pozyskiwania przekazów i danych telekomunikacyjnych chronią dostatecznie prawa i wolności obywatelskich przed nadmierną ingerencją państwa i czy obecne regulacje są zgodne z prawem UE.

Na podstawie przeprowadzonych analiz został wypracowany model gromadzenia i udostępniania danych telekomunikacyjnych. Zgodnie z nim dopuszczalne jest nałożenie obowiązku zatrzymywania danych oraz umożliwienie dostępu do nich właściwym organom krajowym. Konieczne jest jednak spełnienie wszystkich wymogów konstytucyjnych.

Wypracowany model zmierza do ograniczenie ilości i zakresu pozyskiwanych informacji telekomunikacyjnych, uwzględniając z jednej strony potrzeby uprawnionych podmiotów, z drugiej zaś potrzebę ochrony praw obywateli.

Badając kontrolę operacyjną, zauważono, że konieczne jest precyzyjne określenie w ustawie organów upoważnionych do gromadzenia oraz przetwarzania danych. Muszą też być sprecyzowane przesłanki niejawnego pozyskiwania informacji o osobach i wskazane wyraźnie rodzaje spraw, w których możliwe jest gromadzenie danych telekomunikacyjnych.

O billingi obywateli dziś najczęściej pytają polskie służby. Profesor Maciej Rogalski z Uczelni Łazarskiego, współautor badań, mówi, że wpływ na to ma sposób określenia procedury udostępnienia billingów. Dużej ilości żądań sprzyja brak precyzji w uregulowaniu ich podstaw prawnych.

Do niedawna funkcjonowała praktyka żądania billingów nie tylko w sprawach karnych, ale także cywilnych. Nie zawsze jest też przestrzegana w praktyce zasada, w myśl której po billingi powinno się sięgać tylko wtedy, gdy nie można danych okoliczności ustalić na podstawie innych dowodów.

Wiele korzystnych zmian w sferze kontroli korespondencji i podsłuchów zostało wprowadzonych na początku ubiegłego roku w następstwie wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 30 lipca 2014 r.

– Nie ze wszystkimi można się zgodzić. Przykład to wprowadzenie modelu sądowej kontroli następczej, a więc już po dokonaniu czynności operacyjnych. Bardziej skutecznym i pożądanym byłby model sądowej kontroli uprzedniej – zauważa profesor.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów