Rzecznik praw obywatelskich wystąpił do ministra obrony narodowej o wyjaśnienia w sprawie skarg mundurowych na nowe przepisy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.
Chodzi o niemożność zawierania kontraktów dłuższych niż 12 lat służby. Dotyka to szczególnie tych żołnierzy, którzy przeszli na kontrakty jeszcze przed zmianą przepisów, kiedy nie było żadnych ograniczeń.
Problem w tym, że nowy system nie gwarantuje im możliwości przekwalifikowania po zakończeniu kontraktu. Nie mają także żadnych preferencji przy przechodzeniu do innych służb, np. policji czy straży pożarnej.
Innym problemem są niejasne zasady uzyskiwania awansu w wojsku. Zdarzają się bowiem przypadki, że odbywający służbę w jednostce plutonowy przez 11 lat nie może uzyskać awansu, a jednocześnie inny podoficer, dopiero co przyjęty do służby, po krótkim przeszkoleniu uzyskuje wyższy stopień.
Podoficerowie mają też znacznie ograniczone możliwości awansu, bo w całej armii jest ok. 400 etatów sierżantów i ok. 300 starszych sierżantów, które trzeba przejść, aby awansować na dość rozpowszechniony stopień chorążego.