Reklama

Gmina łatwiej ustali opłatę za śmieci

Samorząd nie będzie musiał wybierać jednej metody naliczania stawek za odbiór odpadów komunalnych.

Publikacja: 04.01.2013 02:00

Stawki opłat za śmieci będą mogły być różnicowane, np. w zależności od tego, ile osób mieszka w dany

Stawki opłat za śmieci będą mogły być różnicowane, np. w zależności od tego, ile osób mieszka w danym lokalu

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Obecne przepisy wymuszają na gminach, by ustaliły opłatę za odbiór odpadów od liczby osób mieszkających w danej nieruchomości albo od powierzchni lokalu czy ilości zużytej wody. To się zmieni. Samorząd nie będzie musiał ustalać wysokości opłaty na podstawie tylko jednej metody. Taką zmianę przewiduje senacki projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, którego pierwsze czytanie odbyło się wczoraj w sejmowych komisjach.

Posłowie szybko przystąpili do prac, ponieważ chcą, by jeszcze jutro Sejm uchwalił nowelizację. Pośpiech wynika z tego, że najpóźniej do 1 lipca 2013 r. samorządy muszą przejąć kontrolę nad odpadami na swoim terenie. A stawki za śmieci powinny być już uchwalone – termin minął 31 grudnia 2012 r.

Zgodnie z senackimi propozycjami stawki opłat będą mogły być różnicowane, np. w zależności od tego, ile osób mieszka w danym lokalu. Przykładowo inna stawka będzie od mieszkania, które ma jednego lokatora, a inna, gdy jest ich np. trzech.

Za sprawą propozycji Tadeusza Arkita, posła Platformy Obywatelskiej wprowadzono zmianę, zgodnie z którą rada gminy będzie mogła różnicować stawkę w zależności od powierzchni lokalu mieszkalnego. W senackiej wersji proponowano, by stawka mogła być zróżnicowana w zależności od wielkości gospodarstwa domowego. Posłowie zgodzili się z Tadeuszem Arkitem, że powierzchnia gospodarstwa domowego to nie to samo co powierzchnia lokalu mieszkalnego.

– Zmiana sprawi, że inna stawka będzie mogła być np. dla lokalu o powierzchni do 50 mkw., a inna dla tych o powierzchni od 50 do 100 mkw. – tłumaczył Tadeusz Arkit.

Reklama
Reklama

Oprócz tego gmina będzie mogła różnicować wysokość stawki w zależności od tego, czy odpady będą odbierane z terenów wiejskich lub miejskich, a także od rodzaju zabudowy. Będzie też mogła przejąć na siebie obowiązek dostarczania pojemników na odpady. Dziś obciąża on właścicieli nieruchomości.

Piotr Woźniak, wiceminister środowiska, w trakcie posiedzenia komisji nie tylko nie miał uwag do tej propozycji, ale nawet zwrócił uwagę, że są one korzystne dla mieszkańców małych gmin, w których nie każda nieruchomość ma dzisiaj pojemniki na odpady.

Łukasz Kuligowski: Bunt gmin narazi je na kary - wideo

etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama