Wójt przekaże marszałkowi województwa dokładne namiary na stodołę we wsi, która wciąż jest pokryta azbestem. Poinformuje, w jakiej miejscowości się ona znajduje, na jakiej jest ulicy i na której działce. Uwzględnienie tak dokładnych danych przewiduje wchodzące dziś w życie nowe rozporządzenie ministra środowiska w sprawie sposobu prowadzenia przez marszałka województwa rejestru wyrobów zawierających azbest.
Azbestowe rejestry są prowadzone już dziś. Nie mają one jednak narzuconego prawem jednego standardu. Określa go nowe rozporządzenie. I tak, zlokalizowane w gminie wyroby z azbestem mają być dokładnie opisane. Oprócz numeru działki należy podać także numer domu, gdy wyrób z azbestem w nim się znajduje. Trzeba też podać rodzaj zabudowy.
W rejestrze marszałka ma być także umieszczona nazwa produktu z azbestem (np. eternit) oraz jego ilość w danej lokalizacji. Ma się także w nim znaleźć przewidywany termin jego usunięcia i informacja o tym, jak pilna jest jego utylizacja.
Dane o zlokalizowanym azbeście mają być przekazywane przez wójtów, burmistrzów i prezydentów drogą elektroniczną. Wymaganie takie określa nowelizacja rozporządzenia ministra środowiska w sprawie sposobu przedkładania marszałkowi województwa informacji o rodzaju, ilości i miejscach występowania substancji stwarzających szczególne zagrożenie dla środowiska. Nowelizacja ta również wchodzi dzisiaj w życie. Zgodnie z jej regulacjami informacje te wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast mają bezpośrednio wprowadzać do bazy azbestowej administrowanej przez ministra właściwego do spraw gospodarki.
Zmiany wynikają z tego, że do 2032 roku Polska zobowiązana jest pozbyć się azbestu. Dlatego właśnie niektóre gminy dotują mieszkańcom usunięcie np. eternitu z dachów, jego transport i utylizację. Z tym że mieszkaniec musi jeszcze mieć własne pieniądze na nowe pokrycie dachowe.