Od marca br. kuratorzy kontrolowali placówki pod kątem prawdopodobnych nielegalnych praktyk.
Wydelegowani przez MEN kuratorzy badali samodzielność decyzji nauczyciela przy wyborze podręczników oraz wystąpienie sygnalizowanych umów między szkołą a wydawcą. Ocenie została również poddana zgodność używanych książek z wytycznymi resortu edukacji wraz z jej upublicznieniem w odpowiednim terminie. Sprawdzono również czy szkoły podjęły działania związane z obrotem podręcznikami używanymi.
Kontroli łącznie poddano 935 szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Z badań kuratorów wynika, że nie wszystkie szkoły poddały się sugestiom Ministerstwa Edukacji w sprawie doboru podręczników. Szkoły wyjaśniają przesłanki takich decyzji kierując się m. in. cena książek i promocja wydawnictw. Większość szkół podała do publicznej wiadomości obowiązujące w następnym roku szkolnym pomoce dydaktyczne w wyznaczonym terminie.
W aż 311 placówkach stwierdzono zawarcie umów z wydawcami. Były to m. in. umowy użyczenia, darowizny i porozumienia. W 102 szkołach natomiast zawarto umowy o wyborze lub korzystaniu z książek konkretnego wydawcy.
Ujawnione działania mogą prowadzić do naruszeń ustawy o systemie oświaty. W związku z tym MEN zleciło kuratorom wydanie polecenia o konieczności zaniechania naruszeń wobec działań sprzecznych sprawę lub mogących do tego zmierzać.