Elektrownia wiatrowa to nie inwestycja celu publicznego

Na terenach nieobjętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego farma wiatrowa może powstać na podstawie decyzji o warunkach zabudowy.

Publikacja: 18.07.2013 17:29

Farma wiatrowa to nie inwestycja celu publicznego.

Farma wiatrowa to nie inwestycja celu publicznego.

Foto: www.sxc.hu

Obowiązujące przepisy prawne, w tym ustawa z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (DzU z 2012 r. poz. 647, zezm.), nie określają szczegółowych wymogów dotyczących lokalizowania elektrowni wiatrowych. Normy tego typu mogą być wprowadzane w aktach prawa miejscowego – uchwałach w przedmiocie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, w ramach tzw. władztwa planistycznego, którym dysponują gminy.

Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym stanowi, że w planie miejscowym określa się w zależności od potrzeb granice terenów pod budowę urządzeń, o których mowa w art. 10 ust. 2a tej ustawy, oraz granice ich stref ochronnych związanych z ograniczeniami w zabudowie, zagospodarowaniu i użytkowaniu terenu oraz występowaniem znaczącego oddziaływania tych urządzeń na środowisko.

Art. 10 ust. 2a tej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym sformułowany został wymóg wskazania w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy obszarów, na których przewidywane jest rozmieszczenie urządzeń wytwarzających energię z odnawialnych źródeł energii o mocy przekraczającej 100 kW.

- Z brzmienia powyższego przepisu wynika, że w przypadku gdy rada gminy nie wyznaczy w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy obszarów, na których dopuszcza się lokalizowanie urządzeń wytwarzających energię z odnawialnych źródeł energii o mocy przekraczającej 100 kW, nie ma możliwości przeznaczenia w planie miejscowym terenów pod ww. cel – wyjaśnia Janusz Żbik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. - Powyższe wynika z faktu, iż plan miejscowy nie może naruszać ustaleń studium - tłumaczy.

Natomiast brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie jest przeszkodą w lokalizacji farmy wiatrowej. A to dlatego, że budowa elektrowni wiatrowej w obecnym stanie prawnym nie stanowi inwestycji celu publicznego, w związku z tym jej lokalizacja na terenach nieobjętych miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego wymaga uzyskania decyzji o warunkach zabudowy.

- Przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie wprowadzają obowiązku zgodności decyzji o warunkach zabudowy z zapisami studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy – mówi Janusz Żbik. - Ponadto w studium gminy nie można wykluczyć możliwości lokalizowania elektrowni wiatrowych na podstawie decyzji o warunkach zabudowy, nawet jeśli inwestycja planowana jest w miejscu znajdującym się poza obszarem, w studium wskazanym – dodaje wiceminister.

Obowiązujące przepisy prawne, w tym ustawa z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (DzU z 2012 r. poz. 647, zezm.), nie określają szczegółowych wymogów dotyczących lokalizowania elektrowni wiatrowych. Normy tego typu mogą być wprowadzane w aktach prawa miejscowego – uchwałach w przedmiocie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, w ramach tzw. władztwa planistycznego, którym dysponują gminy.

Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym stanowi, że w planie miejscowym określa się w zależności od potrzeb granice terenów pod budowę urządzeń, o których mowa w art. 10 ust. 2a tej ustawy, oraz granice ich stref ochronnych związanych z ograniczeniami w zabudowie, zagospodarowaniu i użytkowaniu terenu oraz występowaniem znaczącego oddziaływania tych urządzeń na środowisko.

Spadki i darowizny
Odziedziczyłeś majątek? By dysponować spadkiem, musisz mieć ten dokument
Praca, Emerytury i renty
NSA: honorowe krwiodawstwo nie ma pierwszeństwa przed policyjną służbą
Sądy i trybunały
Resort sprawiedliwości już nie chce likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Prawo karne
Lech Wałęsa przegrał w sądzie. Chodzi o teczki TW „Bolka”