Ostatnie kwartały na szerokim rynku mieszkaniowym upłynęły pod znakiem mocnego spowolnienia w segmencie popularnym, uzależnionym wprost od dostępności kredytów. Dominowali nabywcy gotówkowi lub tacy, których stać było na zaciągnięcie długu. Mimo spowolnienia na rynek wchodziły kolejne mieszkania o podwyższonym standardzie. Słyszeliśmy też o nowych projektach z najwyższej półki, wiosną nagłówki krzyczały o zaporowej stawce 100 tys. zł za mkw.
Rynek prestiżowych nieruchomości mieszkaniowych, na którym działają wyspecjalizowani pośrednicy, przyciągnął w tym półroczu także dużych graczy kojarzonych raczej z doradztwem na rynku nieruchomości komercyjnych. W styczniu agencję apartamentów i domów premium uruchomiła spółka Walter Herz, a w maju usługi wsparcia klientów w sprzedaży i wynajmie nieruchomości mieszkaniowych premium rozpoczęła świadczyć firma CBRE.
Definicja nieruchomości premium. Czym jest luksusowy apartament
Na szerokim rynku od lat w przekazie marketingowym królują hasła „apartamenty” oraz „rezydencje”, zamiast „mieszkania” i „osiedla”. Jak zatem, przy tej dewaluacji znaczeń, należy definiować prawdziwe nieruchomości premium?
Pierwsza myśl to odpowiednio wysoka stawka za metr kwadratowy – ale to zwodnicze kryterium.