Policz, ile zapłacisz marszałkowi za emisję pyłów

Najpóźniej 31 marca marszałkowie województw powinni otrzymać dane o wpływie działalności firm na lokalne środowisko.

Publikacja: 21.02.2014 12:08

Za pyły wyemitowane do atmosfery zanieczyszczenia wpuszczone do rzek i składowane odpady zapłaci prz

Za pyły wyemitowane do atmosfery zanieczyszczenia wpuszczone do rzek i składowane odpady zapłaci przedsiębiorca

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Po raz pierwszy w tym roku zarówno informacje przedsiębiorców o ich wpływie na środowisko, jak i same opłaty za szkodliwą dla niego działalność muszą dotrzeć do marszałka województwa do końca marca.

Do tej pory marszałkowie otrzymywali sprawozdania z takimi danymi dwa razy w roku, czyli na koniec stycznia za drugie półrocze mijającego roku i do końca lipca za pierwsze półrocze. Teraz marszałkowie województw dostaną jedno sprawozdanie za cały 2013 r.

Co w informacjach

Dane, jakie trafią do urzędów marszałkowskich od przedsiębiorców, muszą dotyczyć wpływu ich działalności gospodarczej na środowisko. Chodzi więc o ilość wyemitowanych pyłów z kotłów w firmach, spalin ze środków transportu czy emisji innych zanieczyszczeń. O jakie emisje może jeszcze chodzić?

Mogą to być np. emisje do atmosfery związane z lakierowaniem pojazdów czy remontami domów, podczas których maluje się ściany czy elewacje. Do marszałka powinny też trafić sprawozdania i opłaty za korzystanie ze środowiska także wtedy, gdy przedsiębiorca pobiera wodę powierzchniową lub podziemną na potrzeby działalności gospodarczej. Podobnie, gdy w trakcie funkcjonowania firmy zanieczyszczona woda spływa np. z parkingów, portów czy placów do ziemi.

Także przedsiębiorca, który składuje różne toksyczne odpady lub zajmuje się hodowlą drobiu powodującą zanieczyszczenie środowiska, musi pamiętać o swoich obowiązkach sprawozdawczych i płatniczych.

Wysokość opłaty środowiskowej może zostać skorygowana przez marszałka województwa

Zgodnie z przepisami prawa ochrony środowiska przedsiębiorcy nie muszą wnosić opłat środowiskowych na konto właściwego urzędu marszałkowskiego tylko wtedy, gdy ich wyliczona należność za rok nie przekracza 800 zł.

Do tej pory zwolnienie z obowiązku płacenia przysługiwało wtedy, gdy opłata za półrocze wynosiła do 400 zł. Jednak trzeba pamiętać, że nawet jeśli przedsiębiorca jest zwolniony z opłaty, to i tak marszałek województwa powinien otrzymać od niego sprawozdanie o zakresie wpływu jego działalności gospodarczej na środowisko.

Przepisy pozwalają, by sejmik województwa podniósł limit, od którego powstaje konieczność płacenia za zanieczyszczanie środowiska. Próg ten nie może zostać podniesiony o więcej niż 50 proc. Oznacza to, że samorząd województwa ma prawo maksymalnie ustalić go w wysokości 1,2 tys. zł. W praktyce samorządy rzadko korzystają z tej możliwości.

Nierzetelne wyliczenia

W przypadku gdy marszałek województwa nie otrzyma od przedsiębiorcy korzystającego ze środowiska opłaty oraz sprawozdania zawierającego informacje i dane o zakresie korzystania ze środowiska, to sam określi wysokość należności. Weźmie pod uwagę własne ustalenia oraz wyniki kontroli, jakie u przedsiębiorcy przeprowadził wojewódzki inspektor ochrony środowiska.

Marszałek województwa nie musi wierzyć na słowo, że wszystkie podane informacje w sprawozdaniach i wysokość opłaty środowiskowej są prawidłowe. Dlatego, nawet jeśli przedsiębiorca złożył odpowiednie dokumenty w terminie, to marszałek i tak ma prawo je zweryfikować. Jeżeli okaże się, że dane są nierzetelne, a opłata zbyt niska, to marszałek wymierzy w drodze decyzji opłatę stanowiącą różnicę pomiędzy tym, co powinno trafić rzeczywiście do marszałka, a tym, co przedsiębiorca wpłacił.

Dane do korekty sprawozdań i opłat marszałek może czerpać z ustaleń dokonywanych przez organy administracji. Może się też posłużyć pomiarami dokonywanymi przez samego przedsiębiorcę. Ponadto ma prawo korzystać z wyliczeń technicznych i technologicznych.

Jeżeli marszałek skorygował wysokość opłaty wniesionej przez przedsiębiorcę, to kopię decyzji ustalającej nową należność wraz z informacjami o korzystaniu ze środowiska przedstawi wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska.

Los danych

Marszałek województwa przekazuje wojewódzkiemu inspektowi ochronny środowiska odpowiednie informacje nie tylko wtedy, gdy za przedsiębiorcę dokonał wyliczenia należności lub ją skorygował. Przekazuje też sprawozdania, jakie złożyli u niego przedsiębiorcy informujący o zakresie wpływu ich działalności na środowisko. W przypadku wykazów z opłatami za składowanie odpadów dane od przedsiębiorców marszałek przesyła wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta właściwemu ze względu na miejsce składowania odpadów.

Dane od firm powinny się też znaleźć w wojewódzkiej bazie informacji o korzystaniu ze środowiska, którą prowadzi marszałek województwa. Na podstawie zgromadzonych w niej informacji musi raportować ministrowi środowiska, za pośrednictwem głównego inspektora ochrony środowiska, o tym, w jakim stopniu w danym rejonie wpływają na przyrodę przedsiębiorcy w wyniku prowadzonej działalności gospodarczej.

Marszałek ma też umożliwić wgląd w zgromadzone w bazie informacje ministrowi środowiska, prezesowi Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, właściwemu wojewodzie, dyrektorowi regionalnego zarządu gospodarki wodnej, starostom, wójtom, burmistrzom lub prezydentom miast. Dane powinny być też dostępne dla służb statystyki publicznej oraz Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Możliwość dostępu do nich musi być nieodpłatna.

Po raz pierwszy w tym roku zarówno informacje przedsiębiorców o ich wpływie na środowisko, jak i same opłaty za szkodliwą dla niego działalność muszą dotrzeć do marszałka województwa do końca marca.

Do tej pory marszałkowie otrzymywali sprawozdania z takimi danymi dwa razy w roku, czyli na koniec stycznia za drugie półrocze mijającego roku i do końca lipca za pierwsze półrocze. Teraz marszałkowie województw dostaną jedno sprawozdanie za cały 2013 r.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów