Pozbawiono nas szansy na publiczne zaprezentowanie wszystkich argumentów

O wyroku Trybunału i jego skutkach w rozmowie dla "Rz" mówi ?Ryszard Brejza ?prezydent ?Inowrocławia.

Publikacja: 11.03.2014 07:47

Trybunał Konstytucyjny na niejawnym posiedzeniu umorzył skargę radnych Inowrocławia związaną z obowiązkowymi przetargami na odbiór odpadów komunalnych. Liczył pan, że rozstrzygnięcie będzie inne?

Ryszard Brejza:

Tak, miałem jeszcze wiarę w Trybunał Konstytucyjny. Jako samorządowcowi trudno mi nie wierzyć, że w Polsce jest organ z najlepszymi prawnikami, który dba o porządek prawny również w kontekście prawa Unii Europejskiej. Ta wiara została w pewnym stopniu naruszona.

Chodzi o to, że Trybunał nie podzielił państwa zarzutów?

Nie. Chodzi mi o to, jak potraktowano nasz wniosek. Przede wszystkim tryb pracy nad naszą skargą był bardzo dziwny.

Dlaczego?

O tym, że sprawa została rozstrzygnięta 26 lutego, dowiedziałem się 7 marca ze strony internetowej Trybunału Konstytucyjnego. Z tym że 28 lutego kontaktował się ze mną dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej. Prosił, bym ustosunkował się do odpowiedzi, jaką otrzymał ?24 lutego z Trybunału. ?Z informacji tej wynikało, ?że trwa postępowanie merytoryczne i narady sędziów. I jeżeli skład orzekający uzna, że sprawa jest wystarczająco przygotowana, to wyznaczy   termin rozprawy. Informacja o tym miała się pojawić na stronie internetowej na 14 dni przed rozprawą. Codziennie zaglądaliśmy na stronę Trybunału, a 26 lutego było już po rozprawie. Mimo to 24 lutego biuro prasowe Trybunału mówiło dziennikarzom co innego.

To chyba niejedyny problem?

Rzeczywiście. Początkowo wszystkie wnioski dotyczące tzw. ustawy śmieciowej miały być połączone. Dokładnie ?10 października 2013 r. prof. Andrzej Rzepliński poinformował, że TK rozpatrzy wszystkie połączone wnioski, w tym inowrocławski w styczniu 2014 r. ?Z kolei 30 października 2013 r. wydał zarządzenie o wyznaczeniu rozprawy ?na 28 listopada 2013 r., ?ale już bez wniosku inowrocławskiego. Inowrocław zaś 8 listopada 2013 r. poprosił o dołączenie jego wniosku, zgodnie z  wcześniejszą deklaracją prezesa TK. Do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pismo.

Co pan myśli o utajnieniu rozprawy?

Trybunał miał prawo rozstrzygnąć sprawę na tajnym posiedzeniu, ale w ten sposób wyeliminował przedstawiciela Rady Miasta z udziału w rozprawie. ?A przecież wnioski zgłoszone po nas, i to o innym ciężarze dokumentów, zostały rozpatrzone na jawnym posiedzeniu w obecności publiczności i dziennikarzy. Strony mogły przedstawić swoje argumenty. Nam Trybunał tę możliwość odebrał i to jest dla nas niezrozumiałe.

Czy brak jawności to jedyny zarzut do Trybunału?

Nie. Zaskoczył mnie też brak pełnej i aktualnej wiedzy kilkunastu sędziów polskiego Trybunału Konstytucyjnego o obowiązujących dyrektywach Unii Europejskiej. Zdaję sobie sprawę, że to ciężki zarzut.

A od kiedy wiadomo o nowych przepisach unijnych?

Nowa dyrektywa weszła w życie 26 lutego, czyli tego samego dnia, w którym Trybunał Konstytucyjny na niejawnym posiedzeniu umorzył postępowanie w sprawie wniosku Rady Miasta Inowrocławia. Z tym że już od kilku tygodni wiadomo było, że Parlament Europejski i Rada Europy zmienią stan prawny zdecydowanie na naszą korzyść. Poprzednia dyrektywa o zamówieniach publicznych została uchylona. I nowa postanawia, że w określonej sytuacji nie stosuje się obligatoryjnie procedur przetargowych. W przepisach tych nie ma słowa „może" lub „możliwe jest", jeżeli dopuści do tego prawo krajowe.

Może zmiana prawa nie została zauważona?

Było o niej wiadomo wcześniej. My wiedzieliśmy o niej już w styczniu. Teraz państwa członkowskie muszą w ciągu dwóch lat dostosować prawo krajowe do postanowień nowej dyrektywy.

Argument w postaci nowego prawa UE miał przekonać Trybunał Konstytucyjny ?do innego rozstrzygnięcia ?niż to, jakie zapadło ?28 lutego 2013 r.?

Nasz pełnomocnik był przygotowany, żeby zwrócić uwagę Trybunałowi Konstytucyjnemu na decydujący fakt, jaki zaistniał kilkanaście dni temu. Obawiam się, że nie był on znany Trybunałowi. Uważam, że wszyscy straciliśmy na tym, że zostało utajnione rozpatrzenie wniosku Inowrocławia.

Czy rozważają państwo ?skargę do Trybunału Sprawiedliwości ?Unii Europejskiej?

Nie. Czekamy na ruch rządu, który przecież i tak będzie musiał wdrożyć unijną dyrektywę do polskiego prawa. Ponadto pewnymi działaniami przyczyniliśmy się do zmiany prawa europejskiego, chociaż to nie tylko nasza zasługa.

- rozmawiał Łukasz Kuligowski

Trybunał Konstytucyjny na niejawnym posiedzeniu umorzył skargę radnych Inowrocławia związaną z obowiązkowymi przetargami na odbiór odpadów komunalnych. Liczył pan, że rozstrzygnięcie będzie inne?

Ryszard Brejza:

Pozostało 95% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"