Reklama

Pasłęk zapłaci za wypadek na zjeżdżalni

Personel przedszkola dopuścił się niedbalstwa przy zapewnianiu dzieciom opieki podczas zabawy na zjeżdżalni.

Publikacja: 31.03.2014 10:06

Pasłęk zapłaci za wypadek na zjeżdżalni

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Do wypadku doszło w przedszkolu samorządowym w Pasłęku na placu zabaw. Dzieci bawiły się na zjeżdżalni. Wśród nich była czteroletnia dziewczynka, która podczas próby zejścia z niej straciła równowagę i upadła, całym ciężarem opierając się prawą ręką na ziemi. Jedna z opiekunek pomogła małej wstać i zaprowadziła ją na koc.

Po pewnym czasie dziewczynka zaczęła płakać i uskarżać się na ból w okolicy nadgarstka. Dyrektor przedszkola zawiadomił rodziców o zdarzeniu i poprosił o odebranie córki. Nie sprowadził pomocy lekarskiej, uważając, że karetka odmówi przyjazdu z powodu nieobecności rodziców dziecka.

Dopiero dziadkowie dziewczynki zawieźli ją do lekarza rodzinnego, następnie – po uzyskaniu skierowania – do chirurga dziecięcego, a potem do szpitala. Tam okazało się, że doszło do złamania ręki z przemieszczeniem.

Sąd Rejonowy w Elblągu uznał, że gmina Pasłęk, jako organ prowadzący przedszkole, odpowiada za wypadek i ma zapłacić poszkodowanej 20 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd wskazał, że opiekunka nadzorująca bawiące się dzieci nie zachowała należytej staranności, dopuszczając do upadku dziecka bezpośrednio po opuszczeniu przez nie zjeżdżalni. Widząc trudności czterolatki z utrzymaniem równowagi, nie podjęła skutecznych działań, aby przytrzymać ją, choć stała blisko.

Sąd nie zgodził się ze stanowiskiem gminy, że dla oceny zakresu odpowiedzialności opiekunki za bezpieczeństwo zabawy ma znaczenie korpulentna budowa dziewczynki. W tej sytuacji należało wzmóc czujność, opiekunka powinna przewidywać możliwość wystąpienia u dziecka kłopotów z poruszaniem się.

Reklama
Reklama

Jako podstawę odpowiedzialności gminy sąd wskazał art. 417 kodeksu cywilnego. Odwołał się też do art. 5 ust. 7 lit. a ustawy o systemie oświaty, który nakłada na przedszkole obowiązek zapewnienia bezpiecznych warunków wychowania i opieki.

Sąd podkreślił, że naruszony został również § 40 rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach.

Personel przedszkola po powzięciu wiadomości o wypadku dziecka nie podjął działań mających na celu zapewnienie poszkodowanej fachowej opieki medycznej. Z opinii biegłego wynika bowiem, że gdyby złamanie małoletniej powódki od samego początku zostało ustabilizowane, nie byłoby konieczności operacyjnego ustawienia odłamków kości i cierpienia dziecka byłyby mniejsze.

Wyrok utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Elblągu, korygując podstawę odpowiedzialności z art. 417 k.c. (odpowiedzialność za niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej) na art. 430 k.c. (odpowiedzialność zwierzchnika za podwładnego).

Do wypadku doszło w przedszkolu samorządowym w Pasłęku na placu zabaw. Dzieci bawiły się na zjeżdżalni. Wśród nich była czteroletnia dziewczynka, która podczas próby zejścia z niej straciła równowagę i upadła, całym ciężarem opierając się prawą ręką na ziemi. Jedna z opiekunek pomogła małej wstać i zaprowadziła ją na koc.

Po pewnym czasie dziewczynka zaczęła płakać i uskarżać się na ból w okolicy nadgarstka. Dyrektor przedszkola zawiadomił rodziców o zdarzeniu i poprosił o odebranie córki. Nie sprowadził pomocy lekarskiej, uważając, że karetka odmówi przyjazdu z powodu nieobecności rodziców dziecka.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Prawo w Polsce
Związki partnerskie. Rząd pokazał nowy projekt ustawy. Co zawiera?
Spadki i darowizny
Deregulacja w spadkach. Będzie prościej i nowocześniej
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Prawo drogowe
Czy kolizja w trakcie egzaminu na prawo jazdy go unieważnia? Jest ważny wyrok NSA
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama