Spółka prowadząca niepubliczną szkołę otrzymała na rok 2010 dotację z budżetu gminy dla prowadzonej przez nią szkoły. W styczniu 2011 roku złożyła roczne rozliczenie przekazanego dofinansowania, w którym zostały ujęte między innymi wydatki na "informację o ofercie edukacyjnej".
W lutym tego samego roku firma dostała wezwanie do złożenia korekty zeznania, z uwagi na wątpliwości w zakresie celu wydatkowania dotacji. Pełnomocnik wyjaśnił, że środki przeznaczone na "informacje o ofercie edukacyjnej" można zakwalifikować do wydatków, o których mowa w ustawie o systemie oświaty, do których min. należą wydatki bieżące szkół, zakup środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych.
Prezydent miasta ustalił dla spółki, która była organem prowadzącym, stosowną kwotę dotacji, udzieloną w 2010 roku, podlegającą zwrotowi wraz z należnymi odsetkami do budżetu gminy. Określił również termin naliczania odsetek od kwoty dotacji, według stawki, jak dla zaległości podatkowych oraz zobowiązał do niezwłocznego zwrotu.
Urzędnik wskazał, że w rocznym rozliczeniu przekazanej dotacji spółka ujęła między innymi wydatki na "informację o ofercie edukacyjnej". Natomiast jego zdaniem środki pochodzące z dotacji nie mogą stanowić źródła finansowania wydatków na rekrutację, w tym promocję i reklamę szkoły, gdyż zgodnie z ustawą o systemie oświaty, mogą być przeznaczone jedynie na dofinansowanie zadań w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym profilaktyki społecznej, zaś poniesione przez spółkę wydatki nie są związane z realizacją tych zadań.
Organ uznał, iż środki z otrzymanej dotacji zostały zrealizowane z naruszeniem ustawy oświatowej, a w myśl przepisów o finansach publicznych dotacje udzielone z budżetu jednostki samorządu terytorialnego, wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem, podlegają zwrotowi wraz z odsetkami, jak dla zaległości podatkowych.