– dokładnie regulują sprawy związane z organizowaniem kąpielisk i zapewnieniem bezpieczeństwa osobom korzystającym z nich. Przepisy te nie mogą być ignorowane przez organizatorów kąpielisk i zarządzających nimi.
Zapewnienie bezpieczeństwa na obszarze wodnym zarządzanym przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta, zgodnie z art. 4 ust. 3 ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych, jest zadaniem własnym gminy. Rady gmin realizują to zadanie, m.in. wydając uchwały w sprawie regulaminu korzystania z kąpieliska. Jako podstawę prawną powołują z reguły art. 40 ust. 2 pkt 4 ustawy o samorządzie gminnym, który zezwala organom gminy wydawać akty prawa miejscowego m.in. w sprawie określenia zasad i trybu korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Wydaje się jednak, że w treści regulaminów powinny być przywołane wymienione wyżej akty normatywne: ustawa o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych oraz rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych. Regulaminy korzystania z kąpielisk gminnych powinny w swej treści uwzględniać podstawowe regulacje zawarte w tych rozporządzeniach.
Zasady techniki prawodawczej
Jak każdy akt prawa miejscowego, tak ?i uchwałę w sprawie regulaminu korzystania z kąpieliska należy opracować w zgodzie z zasadami techniki prawodawczej. Przyjęty jako materiał źródłowy wybór uchwał w tej sprawie wykazuje jednak, że rzeczywistość daleko odbiega od ideału ?i zasady techniki prawodawczej stosowane są sporadycznie i wybiórczo.
Dostrzegają to również wojewodowie, którzy w drodze rozstrzygnięć nadzorczych uchylają najbardziej wadliwe uchwały. Tak postąpił m.in. wojewoda lubuski ?wobec uchwały rady gminy D., który ?w rozstrzygnięciu nadzorczym NR NK.I.AKOP.0911-5-12/10 z 30 lipca 2010 r. zakwestionował wiele postanowień regulaminu korzystania z kąpieliska gminnego w K. i stwierdził nieważność uchwały rady gminy D. Wojewoda lubuski zarzucił postanowieniom pkt 7, 11, 12 i 18 przedmiotowego regulaminu niezgodność z zasadami techniki prawodawczej w słowach:
„Regulamin to zbiór przepisów normujących zasady postępowania, a więc praw, obowiązków, nakazów, zakazów. Aby przyniósł pożądany efekt, musi być tak sformułowany, aby korzystający z kąpieliska nie mieli żadnych wątpliwości co do zachowania się na tym obiekcie. Nie może więc regulamin zawierać próśb, postulatów czy też zaleceń jakie zawierają pkt 7, 11, 12, 18. W myśl wskazanych na wstępie ,,Zasad techniki prawodawczej" przepis prawa powinien możliwie bezpośrednio i wyraźnie wskazywać, kto w jakich okolicznościach i jak powinien się zachować".
Nie sposób nie zgodzić się z tą oceną wojewody lubuskiego. Dodać by jeszcze można, że regulamin do przedmiotowej uchwały został pozbawiony jakichkolwiek cech aktu prawnego, gdyż podano go jako zbiór punktów od 1 do 18, gdzie np. w pkt 1 zawarto nic niemówiące stwierdzenie: „Wytyczne na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 maja 1997 r. (Dz. U. z dnia 7 czerwca 1997 r. Nr 57, poz. 358) w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, pływających, kąpiących się i uprawiających sporty wodne", a w pkt 11 zalecenie następującej treści: „Zaleca się osobom zgrzanym i po intensywnym wysiłku nie zanurzać się gwałtownie w wodzie, a także korzystać z kąpieli w jeziorze najwcześniej godzinę po obwitym posiłku". Ani pkt 1, ani pkt 11 nie mają charakteru przepisów prawa. Żaden z nich nie może być traktowany jako nakaz lub zakaz ani jako źródło innego rodzaju normy prawnej. Niezgodność z zasadami techniki prawodawczej jest tu wręcz rażąca.