Rozpatrywana przez Naczelny Sąd Administracyjny sprawa dotyczyła uchwały wrocławskiej Rady Miasta. Na jej podstawie dzieci rodziców, którzy oboje pracowali, otrzymywały 50 pkt przy rekrutacji do przedszkola. Jeśli zaś pracowało jedno z rodziców, dziecko otrzymywało 40 punktów. Matka lub ojciec samotnie wychowujący dziecko byli więc na straconej pozycji. Kryteria nie uwzględniały ich szczególnej sytuacji.
Wojewoda dolnośląski stwierdził nieważność uchwały. Ustawa o systemie oświaty nakazuje bowiem samorządom wprowadzić pozaustawowe kryteria rekrutacji, na wypadek gdyby się okazało, że kandydatów do przedszkola jest więcej niż miejsc, a zastosowanie ustawowych kryteriów nie rozwiązuje problemu. Prowadzi np. do sytuacji, że wiele dzieci ma tyle samo punktów. Zgodnie z ustawą wprowadzone przez samorząd kryteria muszą zapewniać jak najpełniejszą realizację potrzeb dziecka i jego rodziny, zwłaszcza takiej, w której rodzice albo rodzic samotnie wychowujący dziecko muszą pogodzić obowiązki zawodowe z rodzinnymi. Zgodnie ze stanowiskiem wojewody Wrocław nie zastosował się do tych wytycznych.
Zdaniem władz miasta uchwała była zgodna z prawem. Szczególna sytuacja rodzin niepełnych jest bowiem uwzględniana już w obowiązkowych kryteriach ustawowych. Ustawa stanowi bowiem, że na pierwszym etapie rekrutacji brana jest pod uwagę wielodzietność, niepełnosprawność w rodzinie, samotne wychowywanie kandydata i objęcie kandydata pieczą zastępczą. Władze miasta zaskarżyły więc rozstrzygnięcie nadzorcze do WSA. Sąd przyznał zaś rację wojewodzie. Sprawa trafiła do NSA. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę miasta.
Rada gminy, ustalając dodatkowe kryteria rekrutacji, ma wprawdzie autonomię przy ich określaniu i przyznania każdemu z ustalonych przez siebie kryteriów rekrutacyjnych określonej wartości punktowej, lecz z istotnym ograniczeniem. Musi brać pod uwagę wszystkie dyrektywy wskazane przez ustawodawcę w art. 20c ust. 4 ustawy o systemie oświaty, także umożliwienie godzenia obowiązków zawodowych z rodzinnymi samotnym rodzicom. Ich dzieci nie mogą być gorzej traktowane od dzieci z pełnych rodzin. Uchwała Wrocławia naruszała zaś art. 32 konstytucji, zgodnie z którym wszyscy są równi wobec prawa i mają prawo do równego traktowania przez władze.
Jeśli norma kompetencyjna skierowana do organu uchwałodawczego nie została w pełni wykorzystana, to istotną wadliwością dotknięta jest cała uchwała. Uzasadnia to stwierdzenie jej nieważności w całości.