NIK zbadał działalność gminnych spółek

Gminy prowadzą działalność gospodarczą poza sferą użyteczności publicznej, łamią zasady uczciwej konkurencji i prawo zamówień publicznych

Publikacja: 25.10.2010 04:30

NIK zbadał działalność gminnych spółek

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Jednostki samorządu terytorialnego powinny koncentrować swoją aktywność na wykonywaniu zadań publicznych. Poza sferą użyteczności publicznej gminy mogą tworzyć spółki prawa handlowego i przystępować do nich, ale tylko wówczas, gdy przepis im na to zezwala.

Jak to wygląda w rzeczywistości, zbadała Najwyższa Izba Kontroli. Efektem są cztery zawiadomienia do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o podejrzeniu naruszenia [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AC5E35D7C1B97CB73C2111AFEEA950EF?id=358718]prawa zamówień publicznych[/link], dwa zawiadomienia o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych oraz pięć zawiadomień do organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z tytułu niegospodarności i przekroczenia uprawnień. Kontrola objęła 11 podmiotów.

[srodtytul]Komercja i niegospodarność[/srodtytul]

Wyniki kontroli NIK pokazują, że gminy bardzo często angażują się w prowadzenie czysto komercyjnych przedsięwzięć, które z realizacją zadań o charakterze użyteczności publicznej niewiele mają wspólnego. Tak było chociażby z gminą Polkowice, która w okresie objętym kontrolą (kwiecień – grudzień 2009 r.) prowadziła działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług hotelarsko-restauracyjnych. Innym przykładem może być samorząd Legnicy, który zajmował się m.in. organizowaniem giełd hurtowych i prowadził lokalną telewizję. Oczywiście, działalności tej gminy nie prowadziły bezpośrednio. W obu wypadkach natomiast samorząd posiadał udziały w spółkach ją prowadzących.

Co więcej, kontrola NIK wykazała, że przedsięwzięcia te były niegospodarne. Spółka hotelarska Aqua Hotels SA w Polkowicach przyniosła bowiem blisko 1,5 mln zł strat. Z kolei jedna ze spółek, w które swoje kapitały zaangażowała Legnica, ogłosiła upadłość z zadłużeniem na kwotę blisko 10 mln zł.

NIK stwierdził ponadto, że gminy przenosiły konsekwencje nieudanych przedsięwzięć gospodarczych na mieszkańców, udzielając spółkom komunalnym preferencyjnych ulg i zwolnień podatkowych, niekiedy z naruszeniem obowiązujących przepisów. Poniesione przez spółki straty pokrywały zaś poprzez zwiększenie ich kapitału zakładowego czy akcyjnego.

[srodtytul]Własnym firmom bez przetargu[/srodtytul]

Spółki, w których jednostki samorządu terytorialnego posiadają ponad 50 proc. udziałów lub akcji, stosowały w swej działalności przepisy prawa zamówień publicznych. Kontrola NIK wykazała jednak, że i tego wymogu przesadnie nie przestrzegano.

Z dostępnego na stronie internetowej www.nik.gov.pl raportu wynika bowiem, że spółki wydały aż 204,5 mln zł z pominięciem przepisów o PZP, naruszając zasady uczciwej konkurencji, nie zachowując przepisów co do unieważnienia przetargu, nieprawidłowo określając wartość szacunkową zamówienia i warunki w ogłoszeniu o przetargu.

Dostało się głównie miastu Wrocław, którego Towarzystwo Budownictwa Społecznego Wrocław sp. z o.o. (ze 100-proc. udziałem miasta) udzieliło czterech zamówień związanych z budową mieszkań w systemie społecznym z naruszeniem „zasad uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców”. Ponadto Wrocław powierzył bez przetargu utworzonej przez siebie spółce realizację usług związanych z organizacją i nadzorem robót drogowych. NIK zwrócił uwagę, że rozwiązanie to okazało się w efekcie niegospodarne, a ponadto może być przyczyną skarg innych firm na łamanie przez miasto zasad uczciwej konkurencji.

Raport NIK jest efektem kontroli przeprowadzonej tylko w jednym województwie – dolnośląskim. Jednakże skala wykrytych nieprawidłowości spowodowała wystąpienie do prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o doprecyzowanie przepisów normujących aktywność gospodarczą gmin (na podstawie „Informacji o wynikach kontroli funkcjonowania wybranych spółek komunalnych z udziałem samorządu gminnego na terenie Dolnego Śląska”, Wrocław wrzesień 2010 r.).

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

m.cyrankiewicz@rp.pl

[ramka][srodtytul]Rezultaty finansowe kontroli[/srodtytul]

Wielomilionowe nieprawidłowości

Skutki wykrytych przez NIK nieprawidłowości wyniosły

ogółem 259 mln zł. Złożyły się na nie następujące kwoty:

>> 237 mln zł – wydatkowane z naruszeniem prawa,

z czego 78,1 proc. dotyczyło zamówień publicznych,

>> 4,8 mln zł – uszczuplenia środków lub aktywów,

>> 3,2 mln zł – wydatkowane z naruszeniem zasad należytego

zarządzania finansami,

>> 1,0 mln zł – nienależnie uzyskane,

>> 1,0 mln zł – potencjalne finansowe lub sprawozdawcze skutki nieprawidłowości,

>> 11,3 mln zł – sprawozdawcze skutki nieprawidłowości.[/ramka]

Jednostki samorządu terytorialnego powinny koncentrować swoją aktywność na wykonywaniu zadań publicznych. Poza sferą użyteczności publicznej gminy mogą tworzyć spółki prawa handlowego i przystępować do nich, ale tylko wówczas, gdy przepis im na to zezwala.

Jak to wygląda w rzeczywistości, zbadała Najwyższa Izba Kontroli. Efektem są cztery zawiadomienia do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o podejrzeniu naruszenia [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AC5E35D7C1B97CB73C2111AFEEA950EF?id=358718]prawa zamówień publicznych[/link], dwa zawiadomienia o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych oraz pięć zawiadomień do organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z tytułu niegospodarności i przekroczenia uprawnień. Kontrola objęła 11 podmiotów.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara