3,8 mld zł z UE na rewitalizację

Unia dała nam 3,8 mld zł na odświeżenie miast. Projekty realizują samorządy, ale też spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe. Dotacje idą jak woda, do rozdysponowania zostało już niewiele pieniędzy. W woj. wielkopolskim, zachodniopomorskim, pomorskim i śląskim do wzięcia są unijne preferencyjne pożyczki

Publikacja: 06.04.2011 04:18

3,8 mld zł z UE na rewitalizację

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Za unijne pieniądze w Polsce rewitalizuje się prawie wszystko – blokowiska, zabytki, kościoły, stare kamienice, hale sportowe, rynki, parki, nabrzeża, amfiteatry, zdewastowane fabryki czy tereny i budynki powojskowe.

Beneficjentem unijnej pomocy są przede wszystkim miasta i gminy, ale w niektórych województwach dotacje dostały pojedyncze spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Nawet te, gdzie lokale należą do prywatnych właścicieli. Remontowana jest zwykle elewacja, dach, klatka schodowa.

846 mln zł to wartość unijnych pożyczek na inwestycje rewitalizacyjne

– Mieszkańcy muszą zapewnić wkład własny (ok. 30 proc. – red.) z własnej kieszeni – mówi Łukasz Kowalski z urzędu miasta w Wałbrzychu, gdzie unijne projekty realizuje ok. 40 wspólnot. – Jest to pewien wydatek, ale lepsze to niż finansowanie z własnych środków całości koniecznego remontu – dodaje Kowalski.

Urzędnicy zapewniają, że w wyniku realizacji takich punktowych inwestycji nie powstaje chaos w mieście. Wszyscy chętni zostali najpierw wciągnięci do lokalnego planu rewitalizacji.

Z unijnych grantów korzystają też diecezje, a nawet prywatne spółki, choć w tym ostatnim przypadku dofinansowanie jest znacznie mniejsze niż 70 proc. Przykładowo Fabryka Biznesu z Łodzi dostać ma 8 mln zł dotacji na rewitalizację obiektów pofabrycznych na centrum biznesowo-handlowo-rozrywkowe Sukcesja. Cała wartość inwestycji to 95 mln zł.

Potrzeby polskich miast w tym zakresie są ogromne, nic dziwnego, że po pierwszych problemach proceduralnych dotacje na rewitalizację cieszą się ogromnym zainteresowaniem. – Spośród wszystkich konkursów największą popularność zyskały te na modernizację blokowiska – wskazuje Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. – Kilkanaście gmin kończy już swoje projekty, choć ich wartość nie jest duża. U nas wartość dofinansowania dla miast waha się od 1,3 do prawie 70 mln zł – mówi Kamila Radziecka, dyrektor departamentu wdrażania RPO w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim.

W wielu regionach zamknięte lub kończące się obecnie konkursy praktycznie wyczerpały już pieniądze na rewitalizację. O dotacje w tym roku będzie jeszcze można ubiegać się w woj. łódzkim (nabór rusza w połowie kwietnia), dolnośląskim (wrzesień), kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim, mazowieckim i małopolskim.

Za to w czterech województwach są też dostępne zwrotne środki pomocowe z UE w ramach mechanizmu Jessica. To preferencyjne pożyczki, które będą udzielne przez banki. – Liczymy, że z tego instrumentu skorzystają miasta, rewitalizując np. tereny postoczniowe w Gdańsku (Młode Miasto) czy Gdyni, którymi zarządza Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna – mówi Jan Szymański, dyrektor departamentu programów regionalnych w Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim. Pomorze przeznaczyło na ten cel ponad 230 mln zł.

Choć pożyczki są mniej korzystne niż dotacje, chętnych nie powinno zabraknąć. – Planujemy wystąpić o tego typu wsparcie na rewitalizację komplesku budynków poprzemysłowych na ul. Fabrycznej – informuje Agnieszka Morowska, kierownik biura ds. funduszy zewnętrznych w Kaliszu. W Wielkopolsce urząd marszałkowski zdecydował, że na pożyczki przeznaczy 313 mln zł, a na dotacje – jedynie 74 mln zł. – Nie czujemy się przez to w gorszej sytuacji niż samorządy z innych regionów. Bruksela i tak zapowiada, że w następnych latach większość pomocy będzie udzielana właśnie w formie instrumentów zwrotnych – dodaje Morowska. Jessica jest dostępna także w woj. śląskim i zachodniopomorskim.

Dwa unijne źródła finansowania inwestycji rewitalizacyjnych

Bezzwrotne dotacje to niejedyne unijne źródło finansowania projektów rewitalizacyjnych. Samorządy, firmy, ale też szkoły wyższe i inne podmioty prowadzące działalność gospodarczą mogą się też ubiegać o pieniądze z unijnej inicjatywy Jessica. Można z niej pozyskać preferencyjne pożyczki na odnowę zdegradowanych obszarów miejskich, powojskowych i poprzemysłowych. Pieniądze te umożliwiają inwestowanie w projekty, których nie można zrealizować na zasadach ściśle komercyjnych lub w formie dotacji, choć co do zasady przedsięwzięcia finansowane z pożyczek mają przynieść zysk. W Polsce inicjatywę Jessica wdrażają cztery województwa: wielkopolskie, śląskie, pomorskie i zachodniopomorskie. Do tego grona jeszcze w tym roku zamierza dołączyć Mazowsze. – Uruchomienie tego instrumentu to jeden z naszych tegorocznych priorytetów, bo sygnały płynące z Komisji Europejskiej jasno wskazują, że po 2013 r. większość wsparcia unijnego będzie rozdzielana poprzez finansowanie zwrotne – mówił Marcin Kierwiński, wicemarszałek mazowiecki, omawiając plany regionu. Na pożyczki Mazowsze zamierza przeznaczyć 40 mln euro.

Opinia: Arkadiusz Lewicki, dyrektor ds. programów publicznych w ZBP

Miasta są zainteresowane nową formą wsparcia, jaką daje Jessica. Listy projektów tworzono na podstawie wizyt studyjnych z udziałem m.in. ekspertów Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Wartość zgłaszanych przez samorządy projektów przekracza dostępne budżety. Konkurencją dla instrumentów Jessica są dotacje na rewitalizację. Jednak środków bezzwrotnych dla wszystkich nie wystarczy. Dlatego radzimy, by kierować projekty samofinansujące się do Jessiki, a dotyczące infrastruktury niedochodowej (np. parki, ścieżki rowerowe) do dotacji.

Za unijne pieniądze w Polsce rewitalizuje się prawie wszystko – blokowiska, zabytki, kościoły, stare kamienice, hale sportowe, rynki, parki, nabrzeża, amfiteatry, zdewastowane fabryki czy tereny i budynki powojskowe.

Beneficjentem unijnej pomocy są przede wszystkim miasta i gminy, ale w niektórych województwach dotacje dostały pojedyncze spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Nawet te, gdzie lokale należą do prywatnych właścicieli. Remontowana jest zwykle elewacja, dach, klatka schodowa.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów