W ubiegłym roku wszystkie samorządy przeznaczyły na rozwój ok. 44 mld zł. – To aż ok. 15,8 proc. wszystkich inwestycji i publicznych i przedsiębiorstw. W sumie przyczyniły się do szybszego tempa rozwoju gospodarki o ok. 0,2 – 0,3 pkt proc. – analizuje Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku. – Co istotne, są to wydatki mało importochłonne, to znaczy generują przede wszystkim popyt na dobra wyprodukowane w kraju – dodaje.
Zobacz tabelę poziomu inwestycji gmin
Oczywiście nie wszędzie poziom inwestycji jest taki sam. Zależy on od dochodów gminy, czyli przede wszystkim zamożności mieszkańców. Nic więc dziwnego, że na największe przedsięwzięcia mogą pozwolić sobie metropolie. W Warszawie na inwestycje w ubiegłym roku – jak wynika z naszego zestawienia – wydano co najmniej 2,6 mld zł, we Wrocławiu – ponad 830 mln zł.
Jednak jeśli pod uwagę weźmiemy wskaźnik inwestycji w przeliczeniu na jednego mieszkańca, liderami okazują się mniejsze jednostki. W gminie Nowe Warpno wyniósł on aż 24,2 tys. zł. To najwięcej w Polsce. – W ubiegłym roku realizowaliśmy przede wszystkim inwestycje drogowe, musimy nadrobić wieloletnie zaległości – mówi Mirosław Tokarski, zastępca burmistrza. – Na ten rok i następne lata mamy już zaplanowany duży program inwestycyjny. To m.in. rozbudowa sieci wodociągowej, rewitalizacja centrum miasta, remont zabytkowego pałacu, gdzie powstanie Zachodniopomorskie Centrum Biznesu, czy budowa promenady wokół półwyspu – dodaje burmistrz.
Niestety, boom inwestycyjny w gminie Nowe Warpno najprawdopodobniej zakończy się w 2013 r. – Możemy sobie pozwolić na te wydatki, ponieważ udało się odzyskać 140 mln zł zaległych podatków. Potem nie będzie już takich dochodów – przyznaje Tokarski.