Czy będzie podatek katastralny

Publikacja: 24.05.2011 04:40

Czy będzie podatek katastralny

Foto: archiwum prywatne

Rz: Czy potrzebna jest nowa ustawa o podatkach i opłatach lokalnych?

Odpowiada prof. Leonard Etel z Uniwersytetu w Białymstoku:

Kolejna ustawa doskonaląca obecny system niczego nie załatwi. W Polsce ciągle mamy socjalistyczny model podatków zasilających gminy. Nadal funkcjonują takie podatki, jakie funkcjonowały za komuny i przysługiwały radom narodowym. Identyczne są też dziś uprawnienia, które miała rada narodowa w stosunku do tych podatków. To jest najgorsza część prawa podatkowego, od 40 lat niezreformowana. I co gorsza, nikt nie mówi o potrzebie zmian i ich kierunku, bo o prawie podatkowym lokalnym się nie pamięta.

Czy minister finansów nie jest zainteresowany zmianą?

To nie są pieniądze, które trafiają do jego kieszeni. On myśli i przeżywa VAT, i słusznie, bo z perspektywy państwa to podatek najważniejszy, ale z punktu widzenia gminy najważniejszy jest podatek od nieruchomości, bo to są jej dochody. Wstyd, że mamy przedpotopowy, socjalistyczny model podatków lokalnych. Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych ma 20 lat, a wzięła się z ustawy, która została uchwalona tak naprawdę w latach 70.

Jaki model przyjęto w innych krajach?

Nie ma uniwersalnego wzorca, ale na świecie zasadą jest, że samorządy lokalne zasilane są wpływami z opodatkowania majątku, przy czym podstawą opodatkowania jest jego wartość. U nas jest nią powierzchnia.

Podatek katastralny?

Nie mamy wyjścia. To tak, jakbyśmy temperaturę mierzyli w kilogramach, choć na całym świecie mierzy się ją w stopniach Celsjusza. Na tle innych jesteśmy nienormalni. Na świecie, kiedy sprzedaje się czy opodatkowuje majątek, to jego wartość ustalana jest w pieniądzu. My ustalamy ją w metrach. To nie ta miara. Jesteśmy skazani na wprowadzenie opodatkowania nieruchomości od ich wartości, ale żeby to zrobić, trzeba o tym rozmawiać. Musi być głośno o tym, że mamy przestarzały system, który jest dziurawy. System, z którego łatwo się ucieka i który nie przynosi zakładanych dochodów. Ma wiele wad, jest trudny i skomplikowany.

Może wystarczy pokazać ministerstwu zalety nowego systemu?

Pracuję teraz właśnie nad raportem z badań, które dotyczyły reformy lokalnego prawa podatkowego. Raport wyślemy do ministerstwa, ale obawiam się, że to nic nie da. Nie leży w interesie ministra finansów czy sił sprawczych, jeśli chodzi o inicjatywę ustawodawczą, by drażnić podatnika podatkiem katastrofalnym, jak go nazywam.

Pomysł upadł przed laty.

W Ministerstwie Finansów był nawet Departament Podatków Lokalnych i Katastru. Teraz dla odmiany mówi się o udoskonaleniu metrów jako sposobu wyceny majątku.

Metrów?

Przeciwnicy wprowadzenia podatku katastralnego twierdzą, że można udoskonalić opodatkowanie według formuły powierzchniowej. Nikomu na świecie to się nie udało, nie ma stosowanej w praktyce formuły opodatkowania powierzchni, ale u nas zamierza się nad tym pracować.

Na czym ma ono polegać?

Chodzi o wprowadzenie wskaźników różnicujących wysokość podatku od metra gruntu lub budynku w zależności od jego położenia, przeznaczenia, stanu technicznego. Najlepszą podstawą opodatkowania nieruchomości jest jej wartość określona w złotych.

Zastępowanie pieniądza wskaźnikami występowało w minionej epoce, kiedy były kłopoty z ustaleniem rzeczywistej wartości nieruchomości. Pozostałością po tamtych czasach jest tzw. hektar przeliczeniowy, występujący w konstrukcji podatku rolnego. Skoro mamy pieniądze, które najlepiej służą wycenie wartości i pokazują rozwój naszej gospodarki, to po co szukać innych metod ustalania wartości nieruchomości.

Samorządy nie mają siły przebicia, a politycy nie chcą nic zmieniać. To nie rokuje dobrze.

W 1994 r. byliśmy pierwszym postkomunistycznym krajem, który podjął prace nad wprowadzeniem podatku od wartości nieruchomości. Teraz jesteśmy na szarym końcu. Już nawet Rosja i Białoruś mają kataster, a my ciągle tkwimy w absurdalnym systemie opodatkowania.

Zobacz więcej w serwisie:

Samorząd

Rz: Czy potrzebna jest nowa ustawa o podatkach i opłatach lokalnych?

Odpowiada prof. Leonard Etel z Uniwersytetu w Białymstoku:

Pozostało 97% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów