Reklama
Rozwiń

Nowe kierunki na uczelniach zaradzą ucieczce lekarzy

Regiony szukają recepty na gwałtowne braki kadr. Inwestują w kształcenie studentów medycyny

Publikacja: 16.03.2012 03:03

Regiony szukają recepty na gwałtowne braki kadr. Inwestują w kształcenie studentów medycyny

Regiony szukają recepty na gwałtowne braki kadr. Inwestują w kształcenie studentów medycyny

Foto: Fotorzepa, Bogusław Florian Skok Bog Bogusław Florian Skok

Lubuskie, Świętokrzyskie i Podkarpackie to regiony, w których nie można studiować medycyny. Skutki są fatalne. Branżowy portal rynek zdrowia.pl podaje, że nawet 60 proc. absolwentów studiów medycznych, którzy wyjechali na studia z Lubuskiego, do regionu nie wraca.

To ma się zmienić: w 2014 r. Uniwersytet Zielonogórski ma otworzyć wydział lekarski.  Urząd marszałkowski już podpisał porozumienie z uczelnią w tej sprawie. Samorząd przeznaczy na to 6 mln zł. – Otwarcie kierunku lekarskiego na miejscu powinno osłabić tendencję do poszukiwania przez młodych lekarzy pracy poza regionem – uważa Elżbieta Kasprzak, kierownik wydziału zdrowia w urzędzie marszałkowskim.

Lubuska inicjatywa nie jest jedyna. Dwa lata temu kierunek lekarski otworzył Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, który do tej pory nie miał tradycji medycznych. Nic dziwnego: w tym regionie przeciętny wiek lekarza to 50 – 60 lat. Uczelnia ma pomóc odmłodzić kadrę w szpitalach.

Do podobnego zadania przymierza się Uniwersytet Rzeszowski. Działa tu już kierunek medyczny, który kształci m.in. pielęgniarki i ratowników medycznych. – Za otwarciem kierunku lekarskiego przemawia ciągły brak lekarzy i zmiany w zasadach kształcenia – tłumaczy dziekan wydziału dr Andrzej Kwolk.

Uniwersytet w Kielcach medycynę otworzy za jakieś trzy lata.

Czy to wystarczy, by zatrzymać młodych lekarzy w regionie? – Nie – przyznaje prof. Wojciech Maksymowicz, dziekan wydziału lekarskiego UWM. – Konieczna jest też baza szpitali klinicznych, w których medycy będą mogli robić specjalizację.

W tym regionie uczelnia buduje szpital uniwersytecki.

Lubuskie, Świętokrzyskie i Podkarpackie to regiony, w których nie można studiować medycyny. Skutki są fatalne. Branżowy portal rynek zdrowia.pl podaje, że nawet 60 proc. absolwentów studiów medycznych, którzy wyjechali na studia z Lubuskiego, do regionu nie wraca.

To ma się zmienić: w 2014 r. Uniwersytet Zielonogórski ma otworzyć wydział lekarski.  Urząd marszałkowski już podpisał porozumienie z uczelnią w tej sprawie. Samorząd przeznaczy na to 6 mln zł. – Otwarcie kierunku lekarskiego na miejscu powinno osłabić tendencję do poszukiwania przez młodych lekarzy pracy poza regionem – uważa Elżbieta Kasprzak, kierownik wydziału zdrowia w urzędzie marszałkowskim.

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono