Reklama

Samorząd nie może poprzestać na usypywaniu hałd na wysypisku

Samorząd nie może poprzestać na usypywaniu hałd na wysypisku. Musi podjąć działania, by odpady były przetwarzane.

Publikacja: 21.12.2012 09:25

Samorządy mają ograniczyć ilość odpadów ulegających biodegradacji (resztki jedzenia, gałęzie, skoszo

Samorządy mają ograniczyć ilość odpadów ulegających biodegradacji (resztki jedzenia, gałęzie, skoszona trwa) kierowanych na składowiska.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Ograniczenie odpadów na składowiskach, rozwój recyklingu i segregacja u źródła (w naszych domach) to cele  przyświecające nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z nią tak właśnie gminy mają organizować system gospodarki odpadami. Z tym że w samorządach, które mają własne składowiska, resztki z naszych domów nadal tam mogą trafiać, a nie do przetworzenia – przynajmniej przez pewien czas.

Co prawda, ustawa określa, że gmina musi zorganizować gospodarkę odpadami tak, by w 2020 r. do recyklingu i ponownego użycia trafiała przynajmniej połowa odpadów ze szkła, metali, papierów i tworzyw sztucznych. Do takiego poziomu samorządy mają dochodzić etapowo. Tak np. w 2013 r. poziom odzysku i recyklingu z takich odpadów ma wynieść 12 proc. Rok później – 14 proc. i z każdym następnym ma on wzrastać.

Samorządy mają też ograniczyć ilość odpadów ulegających biodegradacji (resztki jedzenia, gałęzie, skoszona trwa) kierowanych na składowiska. Od 16 lipca 2013 r. na wysypiska nie powinno trafiać więcej niż 50 proc. masy takich odpadów komunalnych w stosunku do ich masy wytworzonej w 1995 r. Tam, gdzie samorząd nie wypełni tych zobowiązań, wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska (WIOŚ) nałożą kary. Z tym że gminy będą mogły prosić o zawieszenie kary na okres konieczny do podjęcia działań naprawczych. Nie może być on dłuższy niż pięć lat.

Czy to jednak nie będzie pokusą dla gmin posiadających składowiska, by jak najdłużej je eksploatować?

Priorytetem musi być segregacja, odzysk i recykling odpadów, a nie ich składowanie

Reklama
Reklama

– Skorzystanie z zawieszenia kary jest możliwe, gdy np. brakuje w regionie odpowiedniej instalacji lub instalacji o odpowiednich mocach przerobowych – uważa Maciej Kiełbus z kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners. Dodaje, że budowa tego typu urządzeń do przetworzenia odpadów wymaga czasu i stąd pięć lat na poprawę.

– Jeśli po tym okresie nie powstanie instalacja gwarantująca odpowiedni poziom redukcji odpadów na składowisku, nastąpi egzekucja kary – zaznacza.

Jeżeli na terenie gminy są zatem instalacje, które pozwalają odzyskać surowce wtórne z opadów komunalnych i ograniczyć ich ilość na składowiskach, to gmina nie ma podstaw, aby domagać się zawieszenia kary za niespełnienie ustawowych wymagań. W dodatku posiadanie składowiska nie może powodować automatycznego kierowania tam wszystkich odpadów. Zgodnie z ustawą o odpadach, śmieci powinny być odzyskiwane i przetwarzane. Na składowiska może trafić to, czego nie da się unieszkodliwić w inny sposób.

Problemu może nie być tam, gdzie są instalacje pozwalające odpowiednio zagospodarować odpad, pod warunkiem że zostaną one wybrane w gminnych przetargach.

– Zainwestowaliśmy w sortownię, dzięki której już dziś spełniamy normy dotyczące ograniczenia składowania odpadów biodegradowalnych, jakie będą obowiązywały w 2020 r. Odzyskujemy też około 17 proc. odpadów z tworzyw sztucznych, szkła, metalu i papieru, czyli tyle, ile powinniśmy w 2016 r. – zapewnia Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia. Dodaje, że po rozbudowie instalacji na składowisko trafi jedynie 5 proc. masy odpadów komunalnych.

Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama