Mamy prawo odsłuchać nagranie sesji rady gminy z dyktafonu

Kopie nagrań sesji rady gminy, stosowane tylko jako materiały pomocnicze do pisania protokołów, również podlegają udostępnieniu – stwierdził w wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.

Publikacja: 30.07.2014 14:00

Mamy prawo odsłuchać nagranie sesji rady gminy z dyktafonu

Foto: www.sxc.hu

Mężczyzna wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na bezczynność wójta gminy, zarzucając mu naruszenie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Domagał się, by WSA zobowiązał organ do udzielenia żądanej przez niego informacji publicznej, w terminie czternastu dni od doręczenia akt oraz zobowiązał do ukarania dyscyplinarnego pracownika winnego niezałatwienie sprawy w terminie.

Wnioskodawca wyjaśnił, że wiosną bieżącego roku złożył do organu wniosek o udostępnienie pełnej informacji publicznej, w postaci kopii nagrań sesji rady gminy, posiedzeń Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Oświaty, Kultury i Sportu za okres kadencji 2010-2014 rok. Stwierdził, że do chwili obecnej informacja nie została mu udostępniona. W kwietniu dostał jedynie pismo, z którego dowiedział się, iż nie można mu przekazać kopii nagrań, gdyż nie stanowią one informacji publicznej.

Skarżący stwierdził, iż prawo dostępu do informacji publicznej realizuje się poprzez dostęp do nagrań posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej, pochodzących z powszechnych wyborów, bez względu na okoliczność, w jakim celu nagranie to organ wykonał. Dodał, iż przeszkodą dostępu do nagrania posiedzenia sesji rady, nie może być zapis statutu gminy stanowiący, że protokół z sesji rady jest urzędowym potwierdzeniem przebiegu obrad.

Mężczyzna powołał się także na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który wskazał, że prawo do informacji publicznej wyrażone w Konstytucji, jest konsekwencją zasady przejrzystości systemu sprawowania władzy i ma służyć zapobieganiu nadużyciom władzy, przeciwdziałaniu korupcji oraz przede wszystkim zmierzać do poprawy funkcjonowania administracji publicznej. Zdaniem TK porównanie treści nagrania dźwiękowego z protokołem odpowiada właśnie założeniom prawa do informacji publicznej.

Skarżący wyraził pogląd, iż ma prawo porównać treść obu materiałów – protokołu i nagrania - by stwierdzić, czy protokół faktycznie oddaje wiernie przebieg sesji rady. Mężczyzna zwrócił również uwagę na to, że osoba wytwarzająca nagranie jest pracownikiem urzędu gminy, a materiał dźwiękowy nagrywany był na sprzęcie stanowiącym własność urzędu - zatem niewątpliwie przy użyciu środków publicznych.

Wójt gminy w odpowiedzi na skargę wyjaśnił, że nagrania sporządzone zostały na nieprofesjonalnym sprzęcie, których jakość jest niewystarczająca, by je dalej udostępniać. Nie ma też pewności, czy są one rzetelne i kompletne. Dodał, że rejestracja posiedzeń ma jedynie charakter pomocniczy i służy protokolantowi do przygotowania wymaganego przez statut protokołu. Zdaniem wójta nagrania te nie są ponadto przyjęte w systemie kancelaryjnym urzędu gminy, jako wymagana forma rejestracji prac rady i jej komisji. Nie zostały również objęte obowiązkiem archiwizowania i katalogowania oraz nie są nigdzie gromadzone, czy dalej przekazywane. Są natomiast często kasowane po ich wykorzystaniu.

Wójt powołał się również na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego o sygn. I OSK 14/10, zgodnie z którym, w przypadku braku zapisów w statucie o obowiązku rejestracji obrad w formie audiowizualnej, dźwiękowej, wówczas prawo dostępu do informacji, w zakresie pracy organów kolegialnych, dotyczy dostępu wyłącznie do protokołów sporządzanych z ich przebiegu. Wskazał również na wyrok WSA w Krakowie o sygn. II SAB/Kr 122/12 ,w którym sąd stwierdził, iż zapisy magnetofonowe stanowią jedynie środek pomocniczy do sporządzenia protokołu pisemnego, który to dopiero stanowi informację publiczną.

Zdaniem organu, skoro zapis magnetofonowy nie został dopuszczony jako format dokumentacji pracy rady i komisji w systemie kancelaryjnym urzędu, to brak jest podstaw do możliwości jego udostępnienia w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Wójt na koniec stwierdził, że gdy nie dysponuje żądanymi informacjami to zwyczajnie odmawia ich udostępnienia, a wówczas forma decyzji administracyjnej nie jest wymagana.

WSA 11 lipca 2014 roku zobowiązał wójta do dokonania czynności wskazanej we wniosku mężczyzny lub wydania decyzji odmownej. Orzekł, że organ ma obowiązek udostępnienia wszelkich materiałów dokumentujących sesje rady gminy, w tym kopii nagrań w dostępnej formie.

Zdaniem WSA nagranie posiedzenia sesji rady jest niewątpliwie materiałem odzwierciedlającym przebieg sesji i dokonanych czynności rady, a zatem świadczy o działalności kolegialnego organu władzy publicznej i stanowi informację o sprawach publicznych Takie dane należy udostępnić, nawet jeśli mają tylko charakter pomocniczy przy sporządzaniu protokołu.

Sąd dodał również, że brak zapisu w statucie gminy o obowiązku sporządzania nagrań z sesji rady gminy i posiedzeń jej komisji nie może uchylać, ani zmieniać zapisów ustawowych.

WSA wyjaśnił na koniec, że w sytuacji gdy organ nie dysponuje informacją publiczną w pewnej części gdyż nagrania zostały zniszczone – nie będzie mógł takiej informacji fizycznie udzielić. Wtedy też o tym powinien jednoznacznie poinformować wnioskodawcę. Natomiast w sytuacji, gdyby ustalił, że zachodzą przesłanki do odmowy udostępnienia informacji publicznej, wówczas zobowiązany zostałby do wydania decyzji administracyjnej o odmowie udostępnienia informacji publicznej (II SAB/Kr 146/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Mężczyzna wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na bezczynność wójta gminy, zarzucając mu naruszenie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Domagał się, by WSA zobowiązał organ do udzielenia żądanej przez niego informacji publicznej, w terminie czternastu dni od doręczenia akt oraz zobowiązał do ukarania dyscyplinarnego pracownika winnego niezałatwienie sprawy w terminie.

Wnioskodawca wyjaśnił, że wiosną bieżącego roku złożył do organu wniosek o udostępnienie pełnej informacji publicznej, w postaci kopii nagrań sesji rady gminy, posiedzeń Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Oświaty, Kultury i Sportu za okres kadencji 2010-2014 rok. Stwierdził, że do chwili obecnej informacja nie została mu udostępniona. W kwietniu dostał jedynie pismo, z którego dowiedział się, iż nie można mu przekazać kopii nagrań, gdyż nie stanowią one informacji publicznej.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara