Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, po rozpatrzeniu sprawy odwołania dyrektora zespołu szkół publicznych.
Bez wiedzy kuratora
W maju bieżącego roku wójt gminy postanowił, na wniosek części grona pedagogicznego, zwolnić jednego z nauczycieli z funkcji kierowniczej, stosując trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Wskazał przy tym, że przyczyną odwołania było nienależyte wykonywanie zadań i obowiązków dyrektora szkoły. Miały one polegać w szczególności na nieprzedłożeniu w wymaganym terminie projektu arkusza organizacji szkoły, co powodowało destabilizację funkcjonowania szkoły, w zakresie jej zadań dydaktycznych i wychowawczych, niewypełnianiu obowiązków nauczycielskich poprzez częste absencje w szkole, nieuczestniczenie w ważnych wydarzeniach w życiu szkoły, co przeszkadzało w budowaniu właściwego autorytetu szkoły.
Dyrektor wezwał do usunięcia naruszenia prawa. Stwierdził, iż przepisy ustawy o systemie oświaty jasno wskazują, jakie przyczyny mogą być podstawą do zwolnienia z pełnienia obowiązków szefa szkoły i w jaki sposób powinny być umotywowane w decyzji o odwołaniu. Natomiast te, wskazane przez wójta, kwalifikowały decyzję do usunięcia jej z obrotu prawnego.
Wójt nie zareagował, więc dyrektor złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, w której wniósł o uchylenie zwolnienia i uznanie czynności za bezskuteczną.
Zarządzeniu zarzucił ogólnikowe i nieuzasadnione obiekcje wobec jego działalności nauczycielskiej oraz brak negatywnej oceny wykonywanych zadań. Nauczyciel zwrócił również uwagę na potraktowanie wniosku zaledwie części grona pedagogicznego o odwołanie ze stanowiska dyrektora, jako wniosku całej rady pedagogicznej oraz zwolnienie z funkcji, bez uprzedniego zawiadomienia kuratora oświaty.