Najnowszy wyrok Sąd Najwyższego jest istotny nie tylko dla samorządów, ale także dla osób, które poniosły szkody na skutek naruszenia obowiązków urzędniczych.
– Zdarza się, że Skarb Państwa (państwo) działa poprzez organ samorządowy i ponosi za niego odpowiedzialność odszkodowawczą, ale musi być to expressis verbis wskazane w ustawie. Nie ma jednak generalnej podstawy do przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone podczas wykonywania zadań z administracji rządowej (publicznej) przez samorządowców – wskazał SN.
Zaniedbana melioracja
Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim zasądził od Skarbu Państwa na rzecz miejscowej spółki zajmującej się produkcją rolniczą 177 tys. zł za szkody w uprawach rolnych spowodowane wskutek niedrożności kanałów melioracyjnych. Wyrok utrzymał szczeciński Sąd Apelacyjny.
Spółka obowiązek odszkodowawczy upatrywała w zaniedbaniach w utrzymywaniu w należytym stanie urządzeń melioracyjnych, przez co woda opadowa nie mogła znaleźć swobodnego odpływu i niszczyła uprawy.
Sądy wskazały natomiast, że prawo wodne gospodarowanie urządzeniami melioracji wodnej, których właścicielem jest Skarb Państwa, zleciła marszałkowi województwa jako zadanie administracji rządowej. Nie ma znaczenia, jaką jednostką posłużył się marszałek (a powierzył je należącemu do województwa Zarządowi Melioracji i Urządzeń Wodnych). Marszałek w takiej sprawie reprezentuje Skarb Państwa nie tylko procesowo, ale także „prawnomaterialnie". A to oznacza, że nie marszałek (województwo), ale Skarb Państwa odpowiada za odszkodowanie.