Grzywna dla Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego MSW

NSA: nawet jeśli skarga nie jest dopuszczalna z uwagi na brak właściwości sądu, nie zwalnia to Zakładu Emerytalno-Rentowego MSW z obowiązku przekazania jej do sądu administracyjnego.

Publikacja: 18.12.2013 13:00

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, który rozpatrywał sprawę zwłoki, w przekazaniu Wojewódzkiemu Sadowi Administracyjnemu w Warszawie, przez Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, skargi na bezczynność.

Mężczyzna złożył do warszawskiego sadu, za pośrednictwem Dyrektora Zakładu MSW skargę na bezczynność tego organu. Sprawa miała dotyczyć rozpoznania wniosku o stwierdzenie nieważności decyzji, w sprawie rozliczenia wypłaconych świadczeń za stan spoczynku, wraz z odpowiedzią i aktami sprawy.

Według ustaleń, skarga do urzędu wpłynęła pod koniec stycznia 2013 roku, natomiast do sądu została przekazana dopiero pod koniec maja tego roku.

Za skargą wpłynął wniosek o wymierzenie Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego MSW grzywny, w trybie ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, za nieprzekazanie skargi w terminie.

W odpowiedzi na wniosek urzędnik stwierdził, że sprawa dotyczy zaopatrzenia emerytalnego i nie podlega w ogóle kognicji sądów administracyjnych. Zdaniem Dyrektora, z uwagi na niedopuszczalność wniesionej skargi, także wniosek o wymierzenie grzywny z tytułu jej nieterminowego przekazania, należało uznać za niedopuszczalny.

WSA w Warszawie 24 października bieżącego roku wymierzył Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych grzywnę w wysokości trzystu złotych.

Według sądu urząd nie jest uprawniony do weryfikowania zasadności skargi i samodzielnego decydowanie o nadaniu lub odmowie nadania jej dalszego biegu, gdyż o dopuszczalności skargi wniesionej do sądu administracyjnego rozstrzyga wyłącznie sąd a nie organ, za pośrednictwem którego omawiany środek zaskarżenia jest wnoszony. Zdaniem WSA nawet uzasadnione przekonanie, że skarga nie jest dopuszczalna z uwagi na brak właściwości sądu, nie zwalnia urzędu z obowiązku przekazania jej do orzekania sadowi wojewódzkiemu.

Podobnego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny, który 10 grudnia 2013 roku oddalił zażalenie na rozstrzygnięcie WSA. Dyrektor zakładu tłumaczył się jeszcze przed NSA brakami kadrowymi i trudnymi warunkami pracy, ale sąd stwierdził, że żaden argument mający na celu wytłumaczenie zwłoki nie zasługuje na uwzględnienie i nie usprawiedliwi prawie czteromiesięcznej, rażącego opóźnienia w przekazaniu skargi do sądu.

Zdaniem NSA to obowiązkiem kierownictwa organu jest takie zorganizowanie pracy urzędu, aby strona nie ponosiła negatywnych skutków procesowych (I OZ 1174/13).

Orzeczenie jest prawomocne.

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, który rozpatrywał sprawę zwłoki, w przekazaniu Wojewódzkiemu Sadowi Administracyjnemu w Warszawie, przez Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, skargi na bezczynność.

Mężczyzna złożył do warszawskiego sadu, za pośrednictwem Dyrektora Zakładu MSW skargę na bezczynność tego organu. Sprawa miała dotyczyć rozpoznania wniosku o stwierdzenie nieważności decyzji, w sprawie rozliczenia wypłaconych świadczeń za stan spoczynku, wraz z odpowiedzią i aktami sprawy.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo