Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, który rozpatrywał sprawę zwłoki, w przekazaniu Wojewódzkiemu Sadowi Administracyjnemu w Warszawie, przez Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, skargi na bezczynność.
Mężczyzna złożył do warszawskiego sadu, za pośrednictwem Dyrektora Zakładu MSW skargę na bezczynność tego organu. Sprawa miała dotyczyć rozpoznania wniosku o stwierdzenie nieważności decyzji, w sprawie rozliczenia wypłaconych świadczeń za stan spoczynku, wraz z odpowiedzią i aktami sprawy.
Według ustaleń, skarga do urzędu wpłynęła pod koniec stycznia 2013 roku, natomiast do sądu została przekazana dopiero pod koniec maja tego roku.
Za skargą wpłynął wniosek o wymierzenie Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego MSW grzywny, w trybie ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, za nieprzekazanie skargi w terminie.
W odpowiedzi na wniosek urzędnik stwierdził, że sprawa dotyczy zaopatrzenia emerytalnego i nie podlega w ogóle kognicji sądów administracyjnych. Zdaniem Dyrektora, z uwagi na niedopuszczalność wniesionej skargi, także wniosek o wymierzenie grzywny z tytułu jej nieterminowego przekazania, należało uznać za niedopuszczalny.