[b]Żegnające się ze swoimi fotelami osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe lub zarządzające niektórymi podmiotami prawnymi nie mają na co narzekać[/b]
Wprawdzie nie partycypują w takim systemie zabezpieczeń w razie ustania zatrudnienia, jaki mają nauczyciele, ale dostają przynajmniej miesięczną pensję. Zważywszy na wysokość ich dochodów, nie są to małe pieniądze.
[srodtytul]Prezydent i nie tylko[/srodtytul]
Kierownicze stanowiska państwowe zajmują m.in. prezydent, premier, członkowie rządu, ministrowie, wiceministrowie, marszałkowie Sejmu i Senatu, wojewodowie i wicewojewodowie. Jeśli zostaną od- wołani z funkcji i już zaprzestają ich sprawowania wskutek upływu kadencji, podbierają dotychczasowe wynagrodzenie przez:
- miesiąc – gdy funkcję pełnili nie dłużej niż trzy miesiące,
- dwa miesiące – jeśli zajmowali swoje stanowisko ponad trzy miesiące, ale maksymalnie 12 miesięcy,
- trzy miesiące – jeśli pełnili funkcję dłużej niż 12 miesięcy.
Stanowi tak art. 5 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FDC7659E36515FE765DCEB73E906B277?id=71656]ustawy z 31 lipca 1981 r. o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (DzU nr 20, poz. 101 ze zm.)[/link]. Co więcej, gdy w trakcie wymienionych okresów podejmą się jakiegoś zajęcia niżej płatnego, to należy się im dodatek wyrównawczy do poziomu dotychczasowej, kierowniczej pensji aż do zakończenia tych okresów.
[srodtytul]Na czele strategicznych przedsiębiorstw[/srodtytul]
Przepisy ściśle też reglamentują zarobki osób dowodzących jednostkami strategicznymi dla kraju. Chodzi tu np. o przedsiębiorstwa państwowe, państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne posiadające osobowość prawną, jednoosobowe spółki prawa handlowego utworzone przez Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, spółki prawa handlowego, gdzie udział Skarbu Państwa przekracza 50 proc. kapitału zakładowego lub 50 proc. liczby akcji, o fundusze celowe, inne państwowe jednostki i zakłady budżetowe. Pełną listę można znaleźć w art. 1[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C9B9CF380007F0A42DE92EE0898DCBF2?id=80668] ustawy z 3 marca 2000 r. o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (DzU nr 26, poz. 306 ze zm., dalej ustawa kominowa)[/link]. Na cenzurowanym znaleźli się:
- kierownicy pomiotów z tej listy, zwłaszcza dyrektorzy, prezesi, tymczasowi kierownicy, zarządcy komisaryczni oraz osoby zarządzające na podstawie umów cywilnych,
- zastępcy kierowników,
- członkowie organów zarządzających tymi podmiotami, np. zarządów,
- główni księgowi,
- likwidatorzy,
- członkowie organów nadzorczych niektórych jednostek, np. rad nadzorczych i komisji rewizyjnych,
- kierownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej.
Mimo to menedżerom tym organ może przyznać odprawę na wypadek ich odwołania lub rozwiązania z nimi umowy o pracę lub cywilnej z innych przyczyn niż dyscyplinarne. Rekompensata nie przekroczy jednak trzykrotności wynagrodzenia miesięcznego. Wynika tak z art. 12 ustawy kominowej. Podkreślam, że odprawa ta ma charakter fakultatywny i zależy od swobodnego uznania podmiotu zatrudniającego. [b]Potwierdził to SN w wyroku z 6 lutego 2007 r. (II PK 187/06).[/b]
[ramka][b]Przykład [/b]
Pan Stanisław jest dyrektorem przedsiębiorstwa państwowego. Został odwołany z funkcji i domaga się wypłaty odprawy w wysokości sześciu wynagrodzeń, określonej w art. 39 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=ECD003F1F0BA7EE660D4EC35491FEB27?id=166429]ustawy z 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych (DzU z 2002 r. nr 112, poz. 981 ze zm.)[/link]. Rada nadzorcza jednak odmawia, argumentując, że kominowa limituje odprawę dla osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi, w tym przedsiębiorstwami państwowymi, do trzech miesięcznych pensji. Rację ma pan Stanisław, gdyż ustawa o przedsiębiorstwach państwowych jest w tej sytuacji lex specialis. Powinien zatem dostać sześć pensji, a nie trzy.[b] Tak też rozstrzygnął SN w wyroku z 6 lipca 2005 r. (III PK 50/05)[/b]. Wyższa wypłata jest obligatoryjna.[/ramka]
O ile ustawa kominowa nie przewiduje wyłączeń prawa do odprawy, o tyle czyni to ustawa o przedsiębiorstwach państwowych. Według niej świadczenie to nie przysługuje, gdy odwołanie nastąpiło:
- na wniosek dyrektora,
- z przyczyn określonych w art. 37a ust. 1 tej ustawy, np. z przyczyn dyscyplinarnych, dyrektor dopuścił się rażącego naruszenia prawa lub przekroczył wskaźnik przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia,
- w okolicznościach uzasadniających rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika oraz przyczyn, o których mowa w art. 42 tej ustawy, np. dyrektor posiada udziały lub akcje firmy utworzonej przez jego przedsiębiorstwo albo świadczy pracę na jej rzecz,
- w związku z likwidacją przedsiębiorstwa, podziałem bądź ogłoszeniem jego upadłości,
- w związku z przejściem dyrektora na emeryturę lub rentę i nabyciem przez niego uprawnień do otrzymania jednorazowej odprawy pieniężnej z tego tytułu.
Odprawa nie należy się też, jeżeli po ustaniu stosunku pracy odwołany dyrektor został tymczasowym kierownikiem przedsiębiorstwa lub przyjął obowiązki zarządcy komisarycznego bądź zarządcy przedsiębiorstwa.
[ramka][b]Dla kogo jeszcze rekompensaty[/b]
Świadczenia wynikające wyłącznie z ustania zatrudnienia przysługują ponadto pracownikom:
- samorządowcom zatrudnionym na podstawie mianowania
Wprawdzie od 1 stycznia br. (wejście w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F9CE22B3C1C0FA75E8EB5CF8A1ABD922?id=292862]nowej ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych; DzU nr 223, poz. 1458[/link]) pracodawcy samorządowi nie mogą już nikogo zatrudniać na podstawie mianowania, ale stosunki pracy nawiązane w tym trybie do końca 2008 r. pozostają w mocy do 31 grudnia 2011 r. Dlatego samorządowym pracownikom mającym taki status, którzy tracą pracę z przyczyn ich niedotyczących do tej daty, przysługuje świadczenie pieniężne maksymalnie przez sześć miesięcy. Dostają je między ustaniem zatrudnienia a znalezieniem nowego zajęcia lub otworzeniem biznesu, jeśli szef rozwiązał z nimi stosunki pracy z powodu:
– likwidacji lub reorganizacji ich jednostki połączonej z niemożliwością przeniesienia podwładnego na inne stanowisko,
– niezawinionej utraty uprawnień do wykonywania pracy na dotychczasowej posadzie.
Świadczenia nie uzyska ten, kto nabył prawo do emerytury; jest ono ustalane jak ekwiwalent za urlop, oskładkowane jak normalna pensja i ulega obniżeniu o zasiłki chorobowe i macierzyńskie pobierane przez zatrudnionego podczas przerwy. Okres jego otrzymywania wliczamy w całości do ogólnego stażu pracy (art. 55 ustawy o pracownikach samorządowych).
Pozostałym pracownikom samorządowym tracącym pracę z powodów ich niedotyczących należą się odprawy pieniężne z art. 8 ustawy o zwolnieniach grupowych.
- samorządowcom z wyboru
Wójtom, burmistrzom, prezydentom miasta, starostom, wicestarostom, członkom zarządu powiatu, marszałkom, wicemarszałkom i członkom zarządu województwa, którym upływa kadencja, przysługują odprawy na poziomie trzech miesięcznych pensji, liczonych jak ekwiwalent za urlop. Nie dostają ich, gdy zostaną ponownie zatrudnieni z wyboru w najbliższej kadencji w tym samym urzędzie. Nie nabywają oni ponadto prawa do odprawy z art. 75 kodeksu pracy (art. 40 ustawy o pracownikach samorządowych).
- gabinetów politycznych oraz doradcom osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe
Mają prawo do odprawy z tytułu rozwiązania stosunku pracy przez pracodawcę lub jego wygaśnięcia w wysokości:
– 50 proc. miesięcznego wynagrodzenia – gdy byli zatrudnieni krócej niż sześć miesięcy,
– 100 proc. – minimum sześć miesięcy, ale krócej niż trzy lata,
– 300 proc. – przynajmniej trzy lata. [/ramka]