– Jadąc przez Kleszczów, ma się wrażenie, że to typowa zachodnioeuropejska wieś. Piękne drogi, równe chodniki i ładne domki z przystrzyżonymi trawnikami. Wszystko nowe, czyste i świecące, na czele z gminnym aquaparkiem – tak pan Marek z Piotrkowa Trybunalskiego wspomina wyjazd do pobliskiej najbogatszej gminy w Polsce.
Woda za darmo
Jak wynika z ostatniego zestawienia resortu finansów (opartego na danych z 2009 r.), na jednego mieszkańca Kleszczowa przypada rekordowe 33,5 tys. zł z podatków, przy których nawet bogata Warszawa (2,7 tys. zł) wypada blado.
Bogactwo gmina zawdzięcza dwóm gigantom: kopalni węgla brunatnego i elektrowni Bełchatów, które w tym roku tylko z podatku od nieruchomości i kopalnianej opłaty eksploatacyjnej mają jej zapłacić ok. 115 mln zł. To blisko połowa (48,5 proc.) wszystkich planowanych na 2011 r. wpływów Kleszczowa, które mają wynieść 241 mln zł. Nie bez znaczenia jest też mała liczba mieszkańców – 4,5 tys., która z tych pieniędzy korzysta.
Dla porównania, sąsiednia gmina Sulmierzyce – tyle samo mieszkańców, ale brak bogatych zakładów – planuje w tym roku dochody na poziomie 14,5 mln zł (16,5 razy mniejsze).
Solpark – kompleks rekreacyjno-dydaktyczny za 200 mln zł, równe drogi i chodniki to niejedyne bonusy, którymi cieszą się mieszkańcy Kleszczowa. Od gminy dostają też darmową wodę z miejskich wodociągów, tańszą o ok. 20 proc. energię elektryczną, bezpłatne wejściówki na basen, dofinansowanie wyjazdów wakacyjnych dla dzieci.