Reklama

Urzędnik zarabia więcej od urzędniczki

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła zarobki ?w administracji. Okazało się, ?że mężczyźni mają o 30 proc. wyższe pensje od kobiet.

Publikacja: 03.02.2014 07:20

Urzędnik zarabia więcej od urzędniczki

Foto: www.sxc.hu

Kontrole NIK zostały  przeprowadzone na wniosek Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, pełnomocnika rządu ds. równego traktowania. Sprawdzono zarobki 120 tys. kobiet i mężczyzn zatrudnionych  w jednostkach administracji rządowej, samorządach terytorialnych oraz w jednoosobowych spółkach utworzonych przez Skarb Państwa i samorządy.

Kontrolerzy stwierdzili, że aż 80 proc. mężczyzn zatrudnionych w administracji i spółkach zależnych zarabia więcej od kobiet pracujących na podobnych stanowiskach. Różnice w wynagrodzeniach sięgają nawet 30 proc.

Mężczyźni częściej dostają nagrody, w dodatku wyższe od przyznawanych kobietom. W spółkach komunalnych różnica ta wynosi 18 proc., w ministerstwach 7 proc., a w jednostkach samorządu terytorialnego 2 proc. Tylko w urzędach wojewódzkich kobietom przyznawane są wyższe o 10 proc. nagrody.

Mężczyźni o wiele częściej korzystają także z dodatkowych świadczeń np. służbowego telefonu, laptopa, ryczałtu na paliwo, dofinansowania nauki. Jedynie w samorządach kobiety częściej korzystają ze służbowego laptopa (55 proc.) oraz dofinansowania nauki w szkole czy studiów (76 proc.).

Ze szczegółowej analizy NIK,  przeprowadzonej na grupie prawie 900 osób, wynika, że różnice w wysokości wynagrodzenia nie są spowodowane naruszaniem obowiązku równego traktowania kobiet i mężczyzn.  Zróżnicowanie płac w grupach porównywalnych stanowisk wynikało przede wszystkim z roli,  jaką w kontrolowanym podmiocie pełniła komórka organizacyjna, w której były zatrudnione kobiety, a co za tym idzie zakresu powierzonych im zadań. Kobiety zajmowały się obsługą kontrolowanej jednostki, a mężczyźni znajdowali częściej zatrudnienie w komórkach specjalistycznych związanych z realizacją głównych zadań instytucji. Działo się tak głównie za sprawą ich kierunkowego wykształcenia.

Reklama
Reklama

Różnice między zarobkami kobiet a mężczyzn w dużej mierze spowodowane były większym udziałem mężczyzn na stanowiskach kierowniczych. Co ważne kontrolerzy w grupie 900 pracowników wykryli tylko dwa przypadki, w których zachodziło podejrzenie dyskryminacji ze względu na pensję. Jeden z nich dotyczył kobiety z 26-letnim stażem pracy, której wynagrodzenie było o ponad 10 proc.  niższe od wynagrodzenia mężczyzny zatrudnionego na porównywalnym stanowisku od 13 lat.

Chociaż, zdaniem NIK, zróżnicowanie wynagrodzeń kobiet i mężczyzn jest uzasadnione obiektywnymi przesłankami, należy się poważnie zastanowić nad tym, dlaczego kobiety zarabiają mniej.

NIK zarekomendowała więc dalsze badania, żeby ustalić, jakie  czynniki (wykształcenie, staż pracy i zajmowane stanowiska) mają wpływ na fakt, że istotnie mają one niższe pensje od mężczyzn.

Kontrole NIK zostały  przeprowadzone na wniosek Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, pełnomocnika rządu ds. równego traktowania. Sprawdzono zarobki 120 tys. kobiet i mężczyzn zatrudnionych  w jednostkach administracji rządowej, samorządach terytorialnych oraz w jednoosobowych spółkach utworzonych przez Skarb Państwa i samorządy.

Kontrolerzy stwierdzili, że aż 80 proc. mężczyzn zatrudnionych w administracji i spółkach zależnych zarabia więcej od kobiet pracujących na podobnych stanowiskach. Różnice w wynagrodzeniach sięgają nawet 30 proc.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama