Orzekanie nie dla sędziów z adwokackim rodowodem

Czterech sędziów Trybunału Konstytucyjnego nie powinno orzekać w sprawie przepisów o korporacjach zawodowych – twierdzi rzecznik praw obywatelskich. Wczoraj wystąpił z wnioskiem o ich wyłączenie

Publikacja: 13.03.2009 07:00

Orzekanie nie dla sędziów z adwokackim rodowodem

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Chodzi o sędziów: Wojciecha Hermelińskiego, Marka Kotlinowskiego, Marka Mazurkiewicza i Janusza Niemcewicza. Mają oni zasiadać w składzie wyznaczonym do rozpatrzenia wniosku rzecznika praw obywatelskich o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów 20 ustaw, ustanawiających obowiązkową przynależność do korporacji zawodowych. Są wśród nich ustawa o radcach prawnych oraz prawo o adwokaturze, przewidujące obowiązkową przynależność adwokatów i radców do ich samorządów zawodowych.

[srodtytul]Z palestry do Trybunału[/srodtytul]

Zawody te wykonywali wymienieni przez rzecznika sędziowie bezpośrednio przed ich powołaniem na stanowisko. Pełnili funkcje też w organach samorządu zawodowego i po upływie kadencji w Trybunale mogą znów powrócić do tych zawodów.

– Może to wywoływać wątpliwości, czy powinni uczestniczyć w rozpatrywaniu bardzo kontrowersyjnej sprawy dotyczącej obowiązkowej przynależności do korporacji – mówi Janusz Kochanowski. Przypomina, że już raz występował o wyłączenie trójki sędziów TK od orzekania w sprawie niektórych przepisów ustawy lustracyjnej. – Wtedy Trybunał odrzucił mój wniosek, stwierdzając, że pozycja sędziów TK i ich walory są tak duże, że jakiekolwiek wątpliwości co do ich bezstronności są nieuzasadnione. Reprezentujemy jednak z TK zasadniczo odmienny pogląd na kwestie bezstronności.

Obecny wniosek rzecznika zapowiada więc kolejną burzę, podobną do tej, która wybuchła po poprzednim. Kochanowski podawał wówczas w wątpliwość, czy sędziowie będący przeciwnikami lustracji, i również ze względów osobistych, mogą rzeczywiście bezstronnie orzekać w sprawie ustawy lustracyjnej. Sam oceniał odrzucenie jego wniosku jako klęskę, także Trybunału Konstytucyjnego. Wiele osób, zwłaszcza ze środowisk prawniczych, choć nie tylko, miało jednak na ten temat odmienne zdanie.

Chociaż przyczyny, dla których sędzia nie powinien orzekać w jakiejś sprawie, określone zostały szczegółowo w przepisach, po wnioski o odwołanie sędziego uczestnicy procesów sięgają stosunkowo często, podając przeważnie jako powód powątpiewanie w jego bezstronność.

[srodtytul]Za dużo podejrzliwości[/srodtytul]

– Ja nie byłbym tak dalece podejrzliwy jak rzecznik. Nie można zakładać, że sędzia, który był adwokatem czy radcą, będzie nieobiektywny w sprawie dotyczącej prawników – uważa Piotr Winczorek, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

– Kiedy byłem prezesem Trybunału, nie było automatycznego wyłączania sędziego ze sprawy dotyczącej np. korporacji adwokackiej tylko dlatego, że miał adwokacką przeszłość – mówi „Rz” Marek Safjan, były prezes TK. – Zresztą, będąc konsekwentnym, należałoby wyłączyć wszystkich sędziów, gdyż każdy z nich, przechodząc w stan spoczynku, może otworzyć kancelarię adwokacką.

Podobnie uważa Wiesław Johann, sędzia TK w stanie spoczynku. – Sam kilka razy wyłączałem się ze sprawy, np. gdy na wokandzie TK był ustrój stolicy, w której władzach zasiadała moja żona. Inna sprawa dotyczyła samorządu adwokackiego, ale prowadziłem wykład dla aplikantów, więc mój związek z nim był jakby bliższy. Nie przypuszczam jednak, by takie kwestie miały wpływ na stanowisko sędziego TK, który ma przecież wysoką pozycję i niezależność. Z pewnością zaś tak znaczne zmniejszenie liczby orzekających sędziów TK byłoby osłabieniem wiedzy i doświadczenia tego grona – dodaje sędzia Johann. – Dlatego nie raziłoby mnie, gdyby TK nie uwzględnił wniosku rzecznika.

[ramka][b]Kiedy następuje wyłączenie[/b]

[b]Z mocy prawa: [/b]

- jeśli uczestniczył w wydaniu zakwestionowanego aktu, wyroku, decyzji administracyjnej albo innego rozstrzygnięcia;

- był przedstawicielem, pełnomocnikiem, radcą lub doradcą jednego z uczestników postępowania;

- istnieje okoliczność, która mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie.

[b]Na wniosek samego sędziego bądź strony:[/b]

- jeżeli zostaną uprawdopodobnione inne okoliczności mogące wywołać wątpliwość co do jego bezstronności.

O wyłączeniu sędziego w pierwszym wypadku postanawia prezes TK, a w drugim – Trybunał.[/ramka]

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/03/13/orzekanie-nie-dla-sedziow-z-adwokackim-rodowodem/]Skomentuj artykuł[/link][/b][/ramka]

Chodzi o sędziów: Wojciecha Hermelińskiego, Marka Kotlinowskiego, Marka Mazurkiewicza i Janusza Niemcewicza. Mają oni zasiadać w składzie wyznaczonym do rozpatrzenia wniosku rzecznika praw obywatelskich o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów 20 ustaw, ustanawiających obowiązkową przynależność do korporacji zawodowych. Są wśród nich ustawa o radcach prawnych oraz prawo o adwokaturze, przewidujące obowiązkową przynależność adwokatów i radców do ich samorządów zawodowych.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem