Na 10 dni przed końcem swojej kadencji na stanowisku I prezesa Sądu Najwyższego, prof. Małgorzata Gersdorf wydała zarządzenie w myśl którego, sprawy dotychczas rozpatrywane przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego mają trafić do dwóch innych izb SN - Karnej i Pracy.
Zgodnie z zarządzeniem, Biuro Podawcze SN ma zakaz rejestrowania nowych spraw jako należących do właściwości Izby Dyscyplinarnej, albo prezesa tej Izby. Ma je rejestrować do Izby Karnej lub Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Jak wyjaśnił SN, zarządzenie zostało wydane w celu wykonania m.in. postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE z 8 kwietnia 2020 o zamrożeniu Izby Dyscyplinarnej SN.
Zdaniem Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego w ten sposób prof. Gersdorf złamała zasadę trójpodziału władzy, uzurpując sobie kompetencje władzy wykonawczej, a nawet wyszła poza zakres postanowienia TSUE, na które się powoływała. Święczkowski zażądał od I prezes Sądu Najwyższego pisemnych wyjaśnień w tej sprawie.
W odpowiedzi prof. Gersdorf wskazała, że w obowiązującym stanie prawnym żądanie to nie może zostać zrealizowane.