Zarzuty muszą być konkretne - podsumowanie pracy Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN

W ciągu niecałych czterech miesięcy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozpatrzyła 28 wniosków o wyłączenie „nowych” sędziów.

Aktualizacja: 09.06.2020 06:20 Publikacja: 08.06.2020 18:20

Zarzuty muszą być konkretne - podsumowanie pracy Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN

Foto: Fotorzepa / Danuta Matłoch

W tym czasie trafiło do niej 48 wniosków, ale wpływają one coraz bardziej sporadycznie.

Większość odwołuje się do uchwały trzech starych izb SN z 23 stycznia br. (BSA-I-4110-1/20), która zakwestionowała status nowych sędziów, ale którą Trybunał Konstytucyjny uznał wyrokiem z 20 kwietnia br. (U 2/20) za niekonstytucyjną. Nie wskazują zaś konkretnych okoliczności bezpośrednio dotyczących sędziego, który miałby być wyłączony.

Nowe kompetencje przyznaje Izbie art. 26 § 2 i § 3 ustawy o SN, stanowiąc, że rozpoznaje ona wnioski dotyczące wyłączenia sędziego z powodu braku niezależności sądu lub niezawisłości sędziego i w przypadku zgłoszenia takiego wniosku sąd rozpoznający sprawę niezwłocznie przekazuje go do tej Izby.

W sprawie zażalenia na odmowę zawieszenia postępowania wykonawczego wobec skazanego obrońca wskazała, że zachodzą wątpliwości co do prawidłowości powołania sędziego i powołała się na uchwałę trzech izb SN. Sąd w osobie sędziego Jacka Widły oddalił wniosek, wskazując, że nie zawierał konkretnych zarzutów lub choćby uprawdopodobnienia braku bezstronności lub niezawisłości sędziego.

W kolejnym orzeczeniu z 3 czerwca br. (I NWW 28/20) prezes Izby Joanna Lemańska podobnie orzekła, dodając, że wszędzie tam, gdzie podnoszony jest zarzut braku niezawisłości sędziego, inny niż związany z kwestionowaniem statusu sędziego, wniosek taki powinien zostać rozpoznany merytorycznie.

I tak orzekł kolejny skład w sprawie (I NWW 22/20), w której podsądny zarzucił we wniosku o wyłączenie sędziego, że jego powołanie było nielegalne, bo dokonane przy udziale nowej Krajowej Rady Sądownictwa, sprzeczne z konstytucją, a sędzia nie jest obiektywny.

– Nowela ustawy o SN znacznie rozszerzyła możliwość wnioskowania o wyłączenie sędziego na badanie przesłanek konstytucyjnych, czyli niezawisłości i niezależności, przyznając jednak jurysdykcję w tym zakresie izbie SN, która kontroluje konstytucyjność rozstrzygnięć sądowych w ramach skargi nadzwyczajnej. Za nadużycie uznano wnioski o wyłączenia, które podważają konstytucyjny akt powołania sędziego przez prezydenta – wskazuje sędzia Aleksander Stępkowski, rzecznik SN.

W tym czasie trafiło do niej 48 wniosków, ale wpływają one coraz bardziej sporadycznie.

Większość odwołuje się do uchwały trzech starych izb SN z 23 stycznia br. (BSA-I-4110-1/20), która zakwestionowała status nowych sędziów, ale którą Trybunał Konstytucyjny uznał wyrokiem z 20 kwietnia br. (U 2/20) za niekonstytucyjną. Nie wskazują zaś konkretnych okoliczności bezpośrednio dotyczących sędziego, który miałby być wyłączony.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej