Reklama

Sędziowie wytykają błędy kolegom

Najczęściej w rejonie mylą się sędziowie ze stażem od 10 do 20 lat. Taki wytyk przeszkadza w awansie.

Aktualizacja: 11.12.2012 09:58 Publikacja: 11.12.2012 07:36

Najczęściej w rejonie ?mylą się sędziowie ze stażem ?od 10 do 20 lat. ?Taki wytyk przeszkadza ?w awa

Najczęściej w rejonie ?mylą się sędziowie ze stażem ?od 10 do 20 lat. ?Taki wytyk przeszkadza ?w awansie.

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Najrzadziej wytyki są adresowane do najmniej doświadczonych sędziów – zaledwie 3 proc., do sędziów bardziej doświadczonych (od 10 do 20 lat orzekania) – aż 39 proc. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS na zlecenie Krajowej Rady Sądownictwa.

Konsekwencją błędów młodych sędziów jest często obowiązek rozpoczynania procesów od nowa. Tak było np. kilka lat temu w wypadku ordynatora jednego ze szpitali oskarżonego o przyjmowanie łapówek, chirurgów oskarżonych o błąd w sztuce lekarskiej czy kierowcy, który spowodował śmiertelny wypadek, w którym zginęły cztery osoby.

Sędziowskie błędy nie są zupełnie bezkarne. Za poważne uchybienie sędzia może zostać ukarany m.in. wytykiem instancyjnym lub od prezesa. Zostaje on wpisany do akt, a dwa takie wytyki blokują na trzy lata awans, co ma wpływ m.in. na zarobki.

Dziś wśród sądów rejonowych największą liczbę wytyków notują te podlegające sądom w Gorzowie Wielkopolskim, Sieradzu i Suwałkach. Właśnie w tych sądach stosunek wytyków (od stycznia 2008 r. do 30 czerwca 2011 r.) do liczby sędziów był największy – po 11 proc. w Gorzowie Wielkopolskim i Sieradzu oraz 9 proc. w Suwałkach. – Nie są to największe zagłębia głupoty sędziowskiej – zapewnia „Rz" sędzia Jarema Sawiński, wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa. I dodaje, że największa liczba wytyków właśnie w tych miejscach może wynikać np. z większej aktywności prezesów sądów.

Dlaczego to najmłodsi sędziowie rzadziej popełniają błędy? – Są na bieżąco z przepisami, mają większą motywację do pracy, ale także sądzą łatwiejsze sprawy – wyjaśnia Łukasz Węgielczyk, socjolog społeczny.

Reklama
Reklama

Dużo lepiej wygląda sytuacja w sądach okręgowych. Udział liczby wytyków do liczby sędziów jest marginalny – wynosi 1 proc. Dwie trzecie wytyków skierowanych było do sędziów ze stażem powyżej 20 lat. Na tle sądów okręgowych znajdujących się w różnych obszarach właściwości sądów apelacyjnych wyróżniały się jednostki podlegające pod apelację lubelską. W nich to liczba udzielonych wytyków stanowiła 4 proc. liczby sędziów. Jeśli chodzi o poszczególne jednostki, to najwięcej wytyków odnotowano w Sądzie Okręgowym w Suwałkach, gdzie na 17 sędziów było ich cztery.

Z opublikowanego latem tego roku raportu Forum Obywatelskiego Rozwoju pt. „Przyczyny niesłusznych skazań w Polsce" wynika, że przyczyny pomyłek częściej leżą po stronie sądu, a w mniejszym stopniu są wynikiem zewnętrznych okoliczności, np. nowych dowodów, które ujawniły się po zakończeniu konkretnej sprawy. Najsłabszym ogniwem procesu jest zazwyczaj człowiek.

Najrzadziej wytyki są adresowane do najmniej doświadczonych sędziów – zaledwie 3 proc., do sędziów bardziej doświadczonych (od 10 do 20 lat orzekania) – aż 39 proc. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS na zlecenie Krajowej Rady Sądownictwa.

Konsekwencją błędów młodych sędziów jest często obowiązek rozpoczynania procesów od nowa. Tak było np. kilka lat temu w wypadku ordynatora jednego ze szpitali oskarżonego o przyjmowanie łapówek, chirurgów oskarżonych o błąd w sztuce lekarskiej czy kierowcy, który spowodował śmiertelny wypadek, w którym zginęły cztery osoby.

Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Rynkowe rozterki adwokatów
Sądy i trybunały
TSUE wydał ważny wyrok w sprawie tzw. neo-sędziów i Izby Kontroli Nadzwyczajnej
Reklama
Reklama