Reklama

KRS donosi do prokuratury na Waldemara Żurka. „Rażące naruszenie”

Krajowa Rada Sądownictwa skierowała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw przez Ministra Sprawiedliwości - Prokuratura Generalnego. KRS zarzuca Waldemarowi Żurkowi "bezprawne odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych". Przywołuje wyrok TK z 2004 r.

Publikacja: 17.09.2025 19:35

Krajowa Rada Sądownictwa

Krajowa Rada Sądownictwa

Foto: PAP/Radek Pietruszka

„Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa z głębokim niepokojem i stanowczym sprzeciwem przyjęło do wiadomości informację o bezprawnym odwołaniu prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych przez Ministra Sprawiedliwości, dokonanym wbrew obowiązującym przepisom prawa, wbrew stanowiskom organów sądów oraz wbrew wiążącemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego" – czytamy w stanowisku KRS z 17 września podpisanym przez jej  wiceprzewodniczącego sędziego Rafała Puchalskiego.  

Chodzi o ostatnią decyzję ministra Waldemara Żurka o 25 odwołaniu prezesów i wiceprezesów sądów w całym kraju, pomimo negatywnej opinii kolegiów sądów. Jak przekazano w ostatnim komunikacie resortu, decyzja dotyczy osób, które „uczestniczyły w procedurach awansowych przed nieprawidłowo ukształtowaną Krajową Radą Sądownictwa lub udzielały jej poparcia, składając podpisy na listach kandydatów do tego organu”. Minister wskazał, że dalsze pełnienie przez te osoby funkcji nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości. 


Czytaj więcej

Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach

W ocenie KRS,  jednostronne i arbitralne odwoływanie prezesów sądów bez uwzględnienia negatywnych opinii kolegiów tych sądów i bez konsultacji z Krajową Radą Sądownictwa, stanowi rażące naruszenie zasad demokratycznego państwa prawnego, gwarantowanych Konstytucją RP.   

Reklama
Reklama

„Przypominamy, że kolegia sądów wydały jednoznacznie negatywne opinie w sprawie proponowanych zmian personalnych, podkreślając ich niezgodność z interesem wymiaru sprawiedliwości oraz potencjalne zagrożenie dla niezależności sądów. Ignorowanie tych opinii nie tylko narusza ustawę, zgodnie z którą negatywna opinia kolegium sądu stanowi bezwzględną przeszkodę do odwołania prezesa, ale i podważa autorytet wewnętrznych organów sądowych” - twierdzi Prezydium KRS.

Krajowa Rada Sądownictwa zarzuca ignorowanie "starego" wyroku Trybunału Konstytucyjnego

Prezydium powołuje się także na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 lutego 2004 r. (K 12/03), w którym skład sędziowski pod przewodnictwem ówczesnego prezesa TK Marka Safjana stwierdził, że „zważywszy na pozycję ustrojową Krajowej Rady i jej funkcje (stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów) uwzględnienie w procedurze odwoływania prezesa jej sprzeciwu (w postaci negatywnej opinii) w odniesieniu do okoliczności związanych z zaistnieniem przesłanki „dobra wymiaru sprawiedliwości” należy uznać za niezbędną gwarancję realizacji zasady niezależności sądów”. 

„Działania Ministra Sprawiedliwości nie tylko ignorują ten wyrok, ale także podważają autorytet Trybunału Konstytucyjnego jako organu kontroli konstytucyjności, co może prowadzić do chaosu w polskim systemie prawnym i erozji zaufania społecznego do instytucji państwa. Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa stanowczo potępia te bezprecedensowe naruszenia prawa i jednocześnie kieruje zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratura Generalnego" - napisał sędzia Puchalski.

Czytaj więcej

Powtórka z niekonstytucyjności - o próbach wkraczania władzy wykonawczej lub ustawodawczej w sferę wymiaru sprawiedliwości

KRS skrytykowała zasady wprowadzone przez PiS

Przypomnijmy, że na ten sam wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 lutego 2004 r. (K 12/03) powoływali się przeciwnicy łamania praworządności za rządów PiS, gdy w 2017 r. głosami posłów tej partii Sejm znowelizował ustawę – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Nowelizacja wprowadziła  daleko idącą zmianę w sposobie wyboru prezesów sądów i przyznała szerokie kompetencje w tej materii ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. On właśnie uzyskał prawo swobodnego powoływania prezesów sądów powszechnych wszystkich szczebli. W ustawie brakowało określenia kryteriów wyboru, nie przewidziano jakiejkolwiek formy udziału przedstawicieli samorządu sędziowskiego w tych wyborach.

Przed wejściem w życie tej ustawy prezesi sądów byli powoływani przez Ministra Sprawiedliwości po zasięgnięciu opinii zgromadzenia ogólnego sędziów danego szczebla, a w przypadku sądów okręgowych także prezesa sądu apelacyjnego. Jeżeli opinia samorządu sędziowskiego o kandydacie była negatywna, to jego powołanie było możliwe wyłącznie po uzyskaniu pozytywnej opinii Krajowej Rady Sądownictwa. Negatywna opinia Krajowej Rady Sądownictwa była dla Ministra Sprawiedliwości wiążąca.

„Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa z głębokim niepokojem i stanowczym sprzeciwem przyjęło do wiadomości informację o bezprawnym odwołaniu prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych przez Ministra Sprawiedliwości, dokonanym wbrew obowiązującym przepisom prawa, wbrew stanowiskom organów sądów oraz wbrew wiążącemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego" – czytamy w stanowisku KRS z 17 września podpisanym przez jej  wiceprzewodniczącego sędziego Rafała Puchalskiego.  

Pozostało jeszcze 90% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama