Przypomnijmy – 3 września TS w pełnym składzie miał rozpoznać wniosek PK o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej, gdyż prokurator chce jej postawić trzy zarzuty: niezwołania posiedzenia Trybunału Stanu, głosowania obiegowego w Kolegium SN oraz działania na szkodę sędziego Pawła Juszczyszyna. W piątek 29 sierpnia trzyosobowy skład Trybunału Stanu na niejawnym posiedzeniu rozpoznał wniosek pełnomocnika Manowskiej o wyłączenie ośmiu sędziów TS z tej sprawy. Wyłączył dwunastu, gdyż uznał, że skoro wszyscy byli przesłuchiwani w tej sprawie przez prokuraturę w charakterze świadków, to nie mogą orzekać. Obrońca Małgorzaty Manowskiej, adwokat Bartosz Lewandowski, nie krył zadowolenia. "Trybunał Stanu może zdecydować w obecności co najmniej 2/3 z 19-osobowego składu Trybunału. Czyli nie ma składu Trybunału do rozpoznania wniosku prokuratora" – przekazał we wpisie na X.
Czytaj więcej
Trybunał Stanu w trzyosobowym składzie wyłączył 12 sędziów od udziału w sprawie uchylenia immunit...
"O terminie powyższego posiedzenia nie zawiadomiono Prokuratury Krajowej, ani nie nadesłano odpisu wniosku o wyłączenia, co uniemożliwiło Prokuraturze Krajowej odniesienie się do zawartych w nim argumentów i przedstawienie własnego stanowiska. Dziś, na wniosek prokuratora, odpis postanowienia o wyłączeniu został doręczony Prokuraturze Krajowej" – zaznaczył w opublikowanym w poniedziałek komunikacie rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.
Prokurator: w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej Trybunał Stanu źle zastosował przepisy o wyłączeniu sędziego
Rzecznik przyznał, że w przypadku zarzutu niezwoływania posiedzenia Trybunału Stanu, można – na gruncie Kodeksu postępowania karnego – dostrzec przesłanki do wyłączenia sędziów, którzy byli świadkami czynu. K.p.k. zastosowano jednak wadliwie. Powinien być bowiem stosowany odpowiednio, a nie wprost w postępowaniu przed Trybunałem Stanu. Dlaczego?
„W niniejszej sprawie zastosowanie wprost przepisów Kodeksu postępowania karnego dotyczących wyłączenia sędziego prowadziłoby do absurdalnych skutków polegających na całkowitej i pierwotnej niemożności rozpoznania wniosku o uchylenie immunitetu, a tym samym merytorycznego rozpoznania sprawy karnej. Ta niemożność wynikałaby z samego faktu złożenia zawiadomień przez członków Trybunału Stanu posiadających wiedzę o zdarzeniu (a więc będących świadkami w sensie faktycznym) dotyczącym podejrzenia przekroczenia uprawnień przez innego członka Trybunału. Prowadziłoby to do trwałej utraty zdolności Trybunału Stanu do skutecznego rozpoznania wniosku prokuratora o uchylenie immunitetu Przewodniczącego Trybunału Stanu, co pozostawałoby w rażącej sprzeczności z celem regulacji określonej w art. 15a ust. 1 ustawy o Trybunale Stanu (możliwość rozpoznania wniosku o pociągnięcie członka Trybunału Stanu do odpowiedzialności karnej)” – czytamy w komunikacie.