Z apelem do Adama Bodnara o zakończenie kreatywnych metod tworzenia statystyk w resorcie sprawiedliwości, którą wprowadził Zbigniew Ziobro, senator zwrócił się podczas trwającego posiedzenia Senatu.
Czytaj więcej
Obywatel może liczyć średnio na 3,5 tys. zł świadczenia za zbyt długie oczekiwanie na sprawiedliw...
Metoda Ziobry na statystyki. Niech Adam Bodnar z tym skończy
Ujazdowski zwrócił uwagę, że w czerwcu 2021 r. Ziobro zmienił swoim zarządzeniem zakres postępowania klauzulowego. Chodzi o wyodrębnienie postępowania o nadanie klauzuli wykonalności do oddzielnego postępowania i nadanie mu nowej sygnatury. Zmiany te – według senatora – czysto formalnie zwiększyły liczbę spraw rozpoznawanych przez sądy, a w rzeczywistości stworzyły pozory obniżenia czasu oczekiwania na wydanie orzeczenia w postępowaniu głównym. Innymi słowy czas postępowania trwającego trzy lata, w statystykach zredukowano do 1,5 roku.
Co więcej zmiana, która miała „poprawić” statystyki, w rzeczywistości przyczyniła się do wydłużenia czasu rozpatrywania sprawy.
— Niestety, nierzetelne metody sporządzania statystyk zostały utrzymane, a to wprowadza w błąd opinię publiczną co do rzeczywistego czasu trwania postępowań sądowych i ogranicza możliwość wdrożenia skutecznej reformy, której celem powinno być zagwarantowanie obywatelom prawa do wydania wyroku sądowego w rozsądnym terminie — twierdzi Ujazdowski i rekomenduje zmianę zarządzenia wprowadzonego jeszcze przez Ziobrę.